5

2 1 0
                                    

04.05.2020Drogi pamiętniku dziś zaczynam znaczy spróbuje regularnie pisać tu moje przygody boli mnie ze pamiętnik który kupiłem jest z jednorożcem na kod i muzyką chińskich delfinów SYMPHONY ale chociaż był przeceniony to wytrzymam jest rano nie mogłem spać więc będę trupem ale chce tu wpisać swoje problemy -depresja dostałem jej od kiedy chodziłem po sądach siedziałem w domu nie mogłem się myć umyć zębów opuszczałem picie wody czy jedzenie trafiłem przez to 4 razy do szpitala ale w środku czułem się z tym dobrze chciałem zwrócić na siebie uwagę chciałem żeby było mi coś poważnego bałem się lecz ciąć bałem się tego zamiast to biłem z całej siły o kafelki w szkole aż rany się pojawiały nie mogłem przestać moje ataki paniki podczas stresujących sytuacji szpital lekarstwa wszystko mimo to dalej to sobie robiłem ten ból do teraz borykam się z depresją lecz staram się jej unikać raz się udaje codziennie raz nie mam siły na nic płacze nocami nie mogę się pozbierać to był mój koszmar który nie pokazywał końca i dalej ze mną żyje -stany lękowe nie pozwalają mi dobrze funkcjonować wszędzie widzę niebezpieczeństwo moje myśli mnie przeganiają na różne sposoby drgawki tiki strzelanie palcami złe nawyki aby tylko się uspokoić a i tak umierałem wewnątrz siebie sam się niszczyłem-emetofobia - najgorszy strach jaki mnie spotkał to strach przed wymiotowaniem noce nie przespane strach na poziomie w którym czujesz że zaraz zginiesz marnie ataki paniki jak poczujesz lekki ból brzucha omijanie jedzenia aby nie zaszkodzić sobie nawet picie wody sprawia wyzwanie każdego dnia przez to się odwodniłem lecz nie mogę dalej pić nie dam rady poczuje zapach jedzenia od razu nieprzyjemne czucie że zaraz zwymiotuje myśli mnie zabijają myśląc kiedy zwymiotuje że jak to zrobię popełnię samobójstwo tylko żeby tego nie przeżyć żeby się nie męczyć wszystko tylko nie to faszerowanie się tabletkami codziennie i codziennie bez przerwy...-filofobia-boje się zakochać w kimkolwiek od incydentu z nauczycielem nie patrzę na nikogo w stylu miłości boje się tego boje się zakochać i znów zostać zranionym boje się mieć kogokolwiek moja galaretka w głowie nawet stwarza mi sny w których najgorsze scenerie śmierci się zdarzają odtrąca mnie od tego nie mogę tak dalej to wszystko mnie przerasta nie mam zaufania do ludzi nie czuje się bezpieczny

MEMORIESOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz