22

10 1 0
                                    

Spojrzałam na Taehyung'a a potem na szklane drzwi za którymi byli chłopaki

-kretyn-szepnęłam do Jin'a i poszłam a za mną Tae łapiąc mnie za łokieć i odwracając w swoim kierunku

-i co teraz zamierzasz hm? Dobrze wiesz jaki jest Jin-powiedział poirytowany

-mało mnie to obchodzi to moje dziecko nie jego-wyrwałam się chcąc iść dalej jednak znowu mnie złapał

-przypominam że mój też-powiedział patrząc mi w oczy

-i co proponujesz geniuszu m? Obydwoje się nie cierpimy-szepnęłam wyrywając się

-to fakt.... Ale skoro zależy ci na synie powinnaś jednak chociaż trochę tą nienawiść schować-puścił mnie i włożył ręce do kieszeni

-uwierz Taetae przy tobie nie da się schować nienawiści do ciebie-zaśmiałam się i odeszłam jednak ten poszedł za mną

-to jak chcesz to wszystko zrobić? Chcę poznać swojego syna Su-jin... mimo że nie wyglądam na takiego to skoro już mam to dziecko to chciałbym wiedzieć coś o tym dziecku i je poznać... powinen mieć obojgu rodziców-szepnął znowu mnie zatrzymując i patrząc na mnie z suchością której nigdy nienawidziłam

-tak tylko że ty nie potrafisz patrzeć na nic innego oprócz kasy Taehyung bądźmy szczerzy dla ciebie liczy się tylko kasa i seks tak było zawsze zrobisz se tylko kłopot poznając go bardziej bo wtedy się do ciebie przyzwyczai i jeszcze bardziej kochał a ty nie potrafisz kochać więc tylko go skrzywdzisz-westchnęłam miałam już dosyć tłumaczenia mu to już tysięczny raz jednak do niego nie docierało to co mówiłam

-Su-jin czy tego chcesz czy nie i tak tego nie zmienisz a ja nie odpuszczę-powiedział poważnie

-dobra okej niech będzie widuj się z nim i tak dalej ale jeśli sprawisz że będzie płakać bo nie umiesz się normalnie nim zająć albo nie dasz mu miłości przysięgam że skopie ci dupe-wyrwałam się i odeszłam dalej wychodząc ze szpitala a ten za mną był dość zszokowany że się zgodziłam sama nie byłam pewna czy dobrze postąpiłam jednak Kordian chce mieć obojgu rodziców nie tylko matkę

Młoda mama/ Kim Taehyung Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz