10🔞

24 7 17
                                    

KILKA DNI PÓŹNIEJ:

Była 11:00, Agust w pracy, więc Yoongi postanowił, że zrobi dla nich obiad. Agust miał być w domu o 12:00, ale Yoon już teraz chciał się za to wziąć, by na pewno zdążyć na czas. Postanowił zrobić ulubione danie Agusta czyli spaghetti. Ale chcąc zaskoczyć bardziej Agusta, Yoongi stwierdził, że sam zrobi swój makaron, więc wziął się za robienie go.

Wziął składniki, czyli mąkę, dodał trochę soli do smaku wstawił wodę w czajniku by dodać wrzątek do mąki jak już się woda zagotowała, chłopak założył specjalne rękawiczki, które chronią przed gorącym. Zaczął stopniowo dodawać wodę do mąki i zarabiać ciasto. Jak już dobrze wyrobił ciasto zaczął je wałkować i ciąć na długie paski. Jak już pociął całe ciasto na długie kluski, wrzucił do zagotowanej wody. W tym czasie wziął się za robienie sosu i przyprawiania mięsa. Makaron szybko się ugotował, więc odlał go i przepłukał zimną wodą, by się nie skleił. Spojrzał na zegar, była 11:40.

- Na styk. - powiedział do siebie szybko zrobił sos i zmniejszył ogień by się powoli gotował i nie był za zimny.

W końcu Agusta wrócił do domu oznajmiając to jak zawsze szybkim.

- Jestem!

Yoongi od razu podszedł do Agusta pocałował go na przywitanie. Co Agust odwzajemnił od razu.

- Właśnie skończyłem robić obiad rozbieraj się i chodź jeść.

- Uuu mam się rozbierać powiadasz? - zaśmiał się drocząc się z nim.

Yoongi zaśmiał się.

- To może po obiedzie. Na deser. - uśmiechnął się znacząco.

- O to nie mogę się doczekać. - Agusta podszedł do Yoongiego objął go w talii i przyciągając go bliżej siebie pocałował go namiętnie, co drugi od razu odwzajemnił z zadowolonym pomrukiem. Całowali się tak chwile aż Yoongi oderwał się w końcu.

- Chodź jeść bo się nie doczekasz tego deseru. - zaśmiał się cicho.

Agust od razu poszedł z Yoongim do kuchni. Yoongi nałożył im i postawił na stole wlał im też picie.

- Uuu jaki fajny makarooon. - pochwalił Agust.

- Sam robiłem mam nadzieję, że Ci będzie smakował.

- Na pewno będzie. - zaczął jeść. - mmm... Bardzo dobry.. Lepszy niż ten ze sklepu. - uśmiechnął się. Na co Yoongi też się uśmiechnął i odetchnął troche, że mu wyszło.

- Cieszę się, że Ci smakuje kochanie.

Jedli obiad rozmawiając na różne tematy. Agustowi tak zasmakowało te spaghetti z tym makaronem, że dwa razy sobie jeszcze dokładał. Opowiadał Yoongiemu jak było w pracy jakie akcje dziś mieli na patrolu. A Yoon uważnie go sluchał jedząc swój posiłek.

Po obiedzie Yoon zaczął zmywać wszystkie naczynia. Gdy w tym momencie Agust podszedł do Yoona i przytulił go od tyłu zaczynając całować jego szyję. Yoongi uśmiechnął się i zaczął pomrukiwac cicho na to co Agust robił.

- Jesteś taki piękny Yoongiś... - Agust szepnął mu to na ucho podgryzając delikatnie jego płatek ucha. Zbieram zaczął całować niego szyję.
Yoongi zarumienił się na to i jęknął cicho czując delikatne podgryzienie na uchu.

- A..Aguś... Jest przyjemnie, ale muszę jeszcze pozmywać...

- Oj potem ja pozmywam zostaw to. - zabrał mu wszystko z rąk wziął go na ręce i zaniósł do ich sypialni, położył Yoongiego na łóżku i zawisnął nad nim. Zaczął go i siebie rozbierać. Jak już byli nadzy oboje, Agust zaczął całować jego całe ciało schodząc pocałunkami od szyji co raz niżej i niżej zostawiając po drodze dużo malinek. Yoongi z przyjemności nie mogąc powstrzymać ciała, zaczął się wić pod Agustem i jęczeć cicho czując jego usta na swoim ciele.

SNOOZE (Agust D x Yoongi) cz.1Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz