Moon Lovers:Czas Narin

6

Ju odpadł w półfinale przeciwko synowi Ministra Obrony narodowej Jee Do Ha , to jest typ mężczyzny którego wszystkie damy uwielbiają, i marzą żeby go poślubić ,  kilka lat temu mogę przyznać też mi imponował, niczego mu nie brakuje , jest zdolny, opanowany , bardzo inteligentny i utalentowany w sztukach walki , bałam się starcia z nim

- 5 Minut przerwy potem zaczynamy walkę o drugie miejsce w finale !- ogłosili

- Czekaj - zaczepił mnie Do Ha- Gdzie twój kuzyn?

- tam stoi - wskazałam na miejsce Księcia korony

-Narin -powiedział szeptem , a ja wytrzeszczyłam oczy , serio moje przebranie jest tak złe ?!

- aish w powozie - powiedziałam- zawarliśmy umowę, nie waż się wygadać- zagroziłam mu palcem

- dziewczyno nie będę walczył z kobietą - zirytował się

- będziesz i bez kantów, bez forów wolę przegrać z godnością- odeszłam

- jak sobie zyczysz KSIĘŻNICZKO- westchnął

Przerwa się skończyła , ustawiłam się z w wyznacoznym miejscu i czekałam na start

Otrzymaliśmy znak i ruszyliśmy do boju a ja przez całą walkę szukałam jego pięty Achillesa, w pewnym momencie za bardzo odpłynęłam i leżałam na ziemi, i nagle Bingo!
Mężczyzna triumfował a ja podcięłam mu nogi uderzając go w kolano i Chłopak runął a ja staram się go utrzymać przez 5 s

- MAMY DRUGIEGO FINALISTE!- Wybrzał krzyk

- nie wierzę- zaśmiałam się

- jestem od wrażeniem Paniczu - mrugnąl do mnie - i powiedzenia z Jeongguk. Że co przepraszam z kim?! No oczywiście tak bardzo skupiłam się na sobie ze nie zauważyłam że moim ostatecznym rywalem jest ten niegrzeczny nie wychowany królik

- będzie ciężko- powiedzialam siadając aby napić się i przemyć swoją twarz

- Panienko, nie wiem czy to dobry pomysł- powiedziała, na głos swoje myśli moja służka- a jeśli zrobi Pani krzywdę?!

- Hera uspokój się będzie dobrze i idź, sprawdzić powóz- dziewczyna posłusznie udała się w wyznaczone miejsce

Ustawiłam się a na przeciwko mnie dwa razy większy 7 książę

I zaczęło się, walczyliśmy a ja szukałam jego słabego punktu , próbowałam wszystkiego chłopak jest chodzącym złotem , nawet nie zauważyłam kiedy chwycił moją broń i z całej siłą mną zakręciła a potem gdy straciłam orientację walnął mnie mocna w plecy a ja poległam i nie mogłam wstać

- jasna cholera

- zwycięscą zostaje Jeongguk 7 książę Goo!

- remis - stanął dumnie nademną - zaraz będzie 2:1 - zaśmiał się i odszedł

- wszystko gra - podszedł do mnie Do Ha - będziesz mieć rany- jego wzork był zmartwiony

- bywały gorsze rzeczy - pomógł mi wstać, ból pleców był nie do zniesienia ale musiałam wygrać ostatnią konkurencję, grę zespołową w piłkę  - Musimy wygrać grę zespołową, ten Laluś nie może zwyciężyć- w oczach miałam mord

POV JEONGGUK

Tym razem wygrałem, to była łatwizna, ten mały człowieczek ma tragiczną i łatwą do przewidzenia taktykę

- jasna cholera - powiedział leżąc na ziemi , podszedłem do niego

- zwycięscą zostaje Jeongguk 7 książę Goo!- wybrzmiało moje imię