2.Tęsknota

245 9 0
                                    

POV. Hailie

Schowałam się za Willem, mu już zaufałam ale Shane'a nie znałam.

-Nie musisz się bać -uśmiechnął się a ja stanełam naprzeciwko jego. Mój ulubiony brat musiał iść do najstarszego brata. Shane wyciągnął do mnie ręke i poszliśmy razem do mojego nowego pokoju. Był bardzo duży, ściany w kolorze pudrowego różu oraz białe łóżko. Biurko, szafka na zabawki itp. Były jeszcze dwie pary drzwi, które jak się okazało jedne prowadziły do garderoby a drugie do łazienki. Była wanna i na to się ucieszyłam, zawsze Babcia mnie myła bo Mama pracowała wieczorami. Gdy przypomniało mi się o dwóch najważnieżych dla mnie osobach posmutniałam. Brat na mnie spojrzał i zapytał.

-Co się dzieje?

-Tęsknie za mamą i babcią- Po tych słowach się rozpłakałam. Miałam zamazane przed oczami przez łzy ale nagle byliśmy na łóżku. Shane mnie przytulił a ja odwajemniłam.

POV. SHANE

Gdy Hailie się popłakała, wziełem ją na łóżko. Przytuliłem ją a ona odwzajemniła.

-Nie płacz mała- próbowałem ją uspokoić ale nie dało się. Po chwili przyszedł Dylan i Tony.

- Co się stało? - zapytał mój bliźniak. Gdy zauważył małą dziewczynkę która się przytulała do mnie, już wiedział że będzie trudno ją uspokoić. Nie przepadał za dziećmi ale nic na to nie poradzę. Po chwili wyszedł.

-Nic - odpowiedziałem po chwili. Dylan nie wiedział co robić więc uklęknął przed Hailie która bardziej się przytuliła.

-Cześć dziewczynko, jestem Dylan. Twoim trzecim najstarszym bratem.- Mała na niego spojrzała. On jej wytarł łzy które leciały po policzku.

- Chce do mamy i babci.... - powiedziała cicho ale i tak ją usłyszeliśmy.

-Wiem ale teraz to jest niemożliwe, może się pobawimy lub coś obejrzymy? - chciałem zmienić temat by przestała płakać a ona kiwneła główką że tak.

- A jaką lubisz bajkę? - Zapytał Dylan.

- Blue i my little pony-odpowiedziała.Poszliśmy do salonu i włączyliśmy bajkę.

POV. DYLAN

Siostra usiadła między nami, widziałem że jest zmęczona bo co chwile ziewała i przecierała oczy. Zasnełam pod koniec bajki i spała oparta o mnie. Zaniosłem ją do pokoju i przykryłem kocem. Wyszedłem przymykając drzwi. Poszedłem do swojego pokoju się położyć, było już późno więc szykowałem się do spania.

RANO

Obudziłem się o 6.30, wziełem kąpiel, ubrałem się w mundurek którego nie lubiłem, umyłem zęby, ogarnełem włosy i poszedłem na dół. Siedzieli już Przy stole bliźniacy i Will. Zjedliśmy śniadanie i pojechaliśmy do szkoły. Nic się zbyt nie działo, jedynie to Tony został wezwany do dyrektora za palenie i pobicie jakiegoś chłopaka.

----------------------
400 SŁÓW!!!

Hejka, ogólnie rozdziały będą nieregularnie przez szkołe. Mam dużo nauki więc no. Bardzo by mi było miło gdybyście dali gwiazdkę i pomysły na dalsze rozdziały.

Miłego dnia/wieczoru❤

Rodzina Monet ale mała Hailie (moja wersja)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz