Rozdział 3

9 0 1
                                    

Ben dzwoni do chłopaków:

Ben: Hej! Chcę wam coś przekazać!
Dan: Co??!
Wayne: Mów.
Ben: Lecę z rodzinką do Chorwacji, mówię to żebyście nie planowali nic, spoko??
Dan: Okej!
Wayne: I ty nam nic nie powiedziałeś?!!!
Ben: Ale ja lecę z moimi rodzicami, Mary, Calliope, moją siostrą i kuzynem.
Wayne: A co my to nie twoja rodzina???
Ben: No jesteśmy taką rodzinką, ale no wolę teraz jechać ze swoją prawdziwą.
Wayne: Okej, rozumiem

Dzień wylotu Bena:

Wayne: A na ile lecisz, Ben??
Ben: na 2 tygodnie, bo w sumie tydzień będę w tej Chorwacji, a drugi we Włoszech.
Wayne: no to fajnie
Dan: Ja w tym czasie też jadę do Miami, ale tylko z Mac'em i Minką.
Ben: Z Mac'em?? O kurwa, mocne
Dan: A za ile wylatujesz???
Ben: za 8 godzin
Dan: Spoko, ja jutro!

5 godz później - Lotnisko:

Kuzyn Bena: Japierdole!!!
Ben: Co?
Kuzyn Bena: Zapomniałem paszportu!!!!!!
Ben: O kurwa! A masz aplikację w ip „My american Passport"??
Kuzyn Bena: A no mam XDDD
Mama Bena: Przez ciebie, kurwa już dostałam prawie zawału!!
Tata Bena: Ojjj, Katie, nie przesadzaj!
Ben: No właśnie, Mamo

3 godz później - samolot:

Ben: (śpi)
Mary: zapomniałam ładowarki do ip!!
Siostra Bena: Kurwa, dzisiaj co chwilę ktoś czegoś zapomina, nie no ale jak zgubiłaś to przecież weźmiesz od Bena, oczywiście jak też nie zapomniał
Ben: (budzi się) A ja zapomniałem odżywki do brody XD
Mama Bena: Co tutaj się dzieje, rozpoczynamy urlopik, a już się dzieją dziwne sprawy!

10 godz później - Pula, Chorwacja

Mama Bena: Cudnie tu jest:)
Ben: Prawda!
Kuzyn Bena: Patrz Ben! Jest tutaj idealna atrakcja dla nas, wielka skocznia do basenu.
Ben: Co znowu wymyślasz, ty za dużo mnie ostatnio zachęcasz do ekstremalnych atrakcji.
Mary: Calliope jakaś zadowolona jest, nwm czemu XD
Ben: Zapewne widzi jakieś atrakcje
Tata Bena: A ja widzę plakat, że pojutrze będzie koncert Coldplay'u tutaj w arenie w Puli.
Mama Bena: A są jeszcze bilety???
Tata Bena: Tak, tylko na płytę zostały po 120 euro.
Mama Bena: A to kupuj!
Ben: Dawaj!

23:00, Bar:

Ben: Choćmy do drink baru!
Kuzyn Bena: Spoko
Ben: Co bierzesz?? Whisky? Drinka?
Kuzyn Bena: Drinka! Weźmy „Croatian vibe"
Ben: Dobra:) (przynosi)
Kuzyn Bena: Oj jaki zajebisty

Życie Dana, Wayne'a i BenaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz