˚₊‧💠 ✧ Eksperyment 11˖💉‧₊˚

74 10 4
                                    

Od razu przepraszam że wątek z Amber będzie chujowy, nigdy nie doświadczyłam tego i brałem z otoczenia wiadomości i doświadczenia innych :C

༉‧₊˚🕯️🖤❀༉‧₊˚.

Fang pov

Siedziałem w swoim pokoju, patrząc na sufit, a Kenji coś mówił w tle o czym nie mam pojęcia. Było późno a ja nie mogłem zasnąć... Nerwowo przeskawiwałem wzorkiem z prawej do lewej. Najpierw pojawiły się cienie na ścianie, jakby ktoś stał na krawędzi mojego pola widzenia, ale kiedy odwracałem głowę, nikogo tam nie było. Z początku ignorowałem to. Potem jednak zaczęło się nasilać. Słyszałem szepty, ledwo słyszalne, ale były. Powtarzały moje imię, a czasem inne słowa... Rozglądałem się dookola czy szukałem wzrokiem źródła ale nic nie widziałem

Wstałem z łóżka, patrząc nerwowo na drzwi. Wydawało mi się, że ktoś pukał, ale drzwi były otwarte. W kącie pokoju znajdował się cień, jakby ktoś tam stał i zamarłem. Przez moment wpatrywałem się w to miejsce a serce biło mi jak szalone. Nagle twarz wyłoniła się z mroku, patrząc prosto na mnie, nie mogłem oderwać wzroku. Nie wiedziałem, czy to prawdziwe, czy mój umysł znowu coś wymyśla...

- Fang? - Usłyszałem głos Kenjiego z drugiego pokoju. Zignorowałem go, wciąż wpatrując się w twarz na ścianie, która zaczęła się powoli uśmiechać. Zadrżałem, czując, jak pot spływa mi po karku. Nagle twarz zaczęła znikać, jakby rozpływała się w powietrzu, a ja poczułem, że tracę równowagę. Chwyciłem się za głowę, próbując to jakoś zignorować, ale nie mogłem.
Wybiegłem z pokoju, prosto do jego pokoju gdzie siedział patrząc na mnie z niepokojem.

- Co się dzieje? - zapytał, ale nie miałem siły odpowiedzieć. Zamiast tego opadłem na łóżko obok niego, trzęsąc się. Szybko objął mnie ramieniem, przyciągając bliżej.

Nie wiem, jak długo tu siedziałem, ale zasnąłem przy nim.

₊˚🕯️♱‧₊˚.

Następnego dnia przyjechała psycholog. Oczywiście, byłem spięty od samego rana. Brat musiał mnie kilka razy uspokajać, musiałem wziąść tabletki, bo nie byłem pewien, jak mam się zachować. Ostatnia rzecz, której potrzebowałem, to więcej osób wiedzących o tym, co się ze mną dzieje. Czuje się jakby mnie pojebalo do samego końca...

Kiedy weszła do pokoju, ubrana elegancko, jak przystało na psychologa, czułem, że moje serce wali szybciej. Próbowałem powstrzymać drżenie rąk

- Dzień dobry - powiedziała spokojnie, siadając na fotelu naprzeciwko mnie. Przynajmniej dali mi opcję aby przyjeżdżała... - Miło cię poznać, jestem Amber, słyszałam o całej sytuacji i przykro mi, ale postaram ci się pomoc. Mów to, co ci leży na sercu... Może chcesz powiedzieć jak ty się nazywasz?-

- Fang.-
Nie chciałem. Chciałem po prostu uciec, zamknąć się w pokoju i nie odzywać sie, ale wiedziałem, że muszę coś powiedzieć. Miałbym przechlapane i wyszedł bym na debila...
- Mam tylko jakaś schizofrenię? Halucynacje? ostatnio bo widzę wszystko i nic po ciemku... Tego nie miałem wcześniej - wymamrotałem, bawiąc się rękawem bluzy. Czy to się zaliczało? Chuj wie... Spojrzała na mnie badawczo. Jej wyraz twarzy nie zmienił się, ale czułem, że ona widzi więcej, niż ja chcę pokazać.

- Halucynacje mogą być bardzo trudne do zniesienia. Czy możesz opowiedzieć mi, jak one wyglądają? Są różne więc chciałabym wiedzieć- zapytała łagodnie, nie naciskając, ale jednocześnie dając mi jasno do zrozumienia, że oczekuje odpowiedzi.

- Widzę twarze... Też jakby ktos pukał? Patrzył się - powiedziałem szybko, chcąc mieć to za sobą. Kiwnęła głową, ale jej spojrzenie stało się bardziej uważne.

Bleeding flowers • Dr. Edgar x Furious Fang × doctor auOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz