Na skraju duszy siedzi Smutek,
Oczy ma szare, dłonie zimne jak cień.
Szepcze cicho o sprawach minionych,
O dniach, które zgasły w jego ramionach.Z drugiej strony stoi Gniew,
Z twarzą jak burza, ze spojrzeniem twardym.
Jego krzyk rozbija ciszę,
Ale za maską ognia ukrywa zmęczenie.Nad nimi, nieco z boku, czuwa Strach,
Bez końca odwraca wzrok od przyszłości,
Przemierza w kółko drogę nieznaną,
Uciekając przed cieniem, którego nie widać.Wtem przychodzi Radość – jasna i szybka,
Rozwiewa ciemność jak pierwszy promień słońca.
Jej śmiech odbija się echem w sercu,
Choć trwa zaledwie chwilę, jest pełna życia.A gdzieś daleko, nieobecna, czuwa Nadzieja,
Jej oczy są głębokie jak nocne niebo,
Czeka cierpliwie, gdy inni znikają,
I choć milczy, jej obecność koi.Każda z nich – nieodłączna część mnie,
Tańczą swój taniec, splatając myśli i wspomnienia.
A ja, jak widz, stoję na krawędzi,
Patrząc, jak emocje tworzą moje wnętrze.
CZYTASZ
Echa Myśli
PoetryEcha Myśli to podróż przez ukryte zakamarki ludzkiej duszy, w której każdy wiersz jest odbiciem najgłębszych emocji, myśli i tęsknot. Tomik prowadzi czytelnika przez subtelne pejzaże wewnętrznych przeżyć - od cichych szeptów samotności, przez eufori...