12. Czerwona sukienka.

1K 65 122
                                    

Nie zapomnijcie zostawić gwiazdki🖤

Okej, Nicole. Jesteś seksowną i gorącą kobietą. Nikt nie może ci się oprzeć.

Usiadłam prosto przed lustrem, patrząc na swój szybki makijaż. Nie było aż takiego efektu wow, ponieważ nie miałam zbyt wiele czasu, ale na tyle dobry, aby powalić samego Greysona. Wiedziałam to. Problemem dla niego będzie to, że nie będzie mógł mnie dotknąć.

Miałam na sobie czerwoną sukienkę z czerwonym dekoltem, którą wybrał Greyson za zakupach. Ostatecznie jej nie zabrał, a ja zamierzałam to teraz wykorzystać. I tak, pamiętam o tym, że mówiłam o tym, że nigdy jej nie założę, ale postanowiłam zrobić jeden wyjątek.

Na początku czułam się trochę niekomfortowo, bo już nie pamiętam kiedy ostatnio miałam na sobie takie ubrania, ale im dłużej miałam na sobie, tym coraz bardziej zwiększałam pewność siebie.

Na ten moment czułam, że już nic nie było w stanie mnie powstrzymać. Byłam gotowa na to, aby dzisiejszej nocy uwodzić Greysona i tym razem byłam kompletnie trzeźwa. Chciałam sprawić, aby rozpalił się. Potem miałam zamiar nie oddać mu się. Będzie musiał użyć swojej ręki, albo... jednej ze swojej dziwek.

Moja kobieca intuicja mi podpowiadała, że nie było tak jak mówił Greyson. Podobało mu się moje ciało, ale z jakiegoś powodu ciągle mi czymś dogryzał. Postanowiłam, że pokaże mu, że nie jest w stanie mi się oprzeć.

Odgarnęłam swoje długie, czarne włosy do tyłu i po założeniu czarnych szpilek, wyszłam z pokoju. Okazało się, że brunet postanowił wyjść ze swojego pokoju w tym samym momencie co ja. Miał na sobie czarne spodnie oraz tego samego koloru koszulę z rękawami podwiniętymi łokci, a dwa pierwsze guziki miał odpięte. Nie powiem. Wyglądał gorąco.

Pokręciłam głową, aby jak najszybciej odsunąć od siebie te myśli i w końcu zamknęłam za sobą drzwi. Greyson popatrzył na mnie zaskoczony i widziałam, że zdecydowanie podobało mu się to, jak wyglądałam. W końcu byłam ubrana w to co on tak bardzo lubił.

Jak łatwo jest omamić faceta.

Mężczyzna podszedł i objął mnie w talii. Popchnął na drzwi przy których stałam, a potem popatrzył na mnie jednym z tych jego cholernych czarujących spojrzeń. Nie sądziłam, że aż tak spodobam mu się w takim wydaniu. Wiedziałam, że właśnie chciał mnie przelecieć, ale już postanowiłam, że nigdy mu na to więcej nie pozwolę. Mogłam jedynie pograć z nim w męczącą dla niego grę. Nic więcej.

– Możesz mnie puścić? – zapytałam, a gdy nadal mnie trzymał, sama wyrwałam się z jego objęć.

– Doskonale wiesz co w tej chwili robisz, Nicole – powiedział zachrypniętym głosem.

– Nie wiem o co ci chodzi – odpowiedziałam.

Kręcąc biodrami, zaczęłam kierować się w stronę schodów. Sukienka nie była aż taka zła. Optycznie powiększała mi tyłek, co w tej sytuacji było dla mnie korzystne. Greyson uwielbiał duże pośladki i cycki. Chociaż raz mogłam zemścić się na nim za to, że postanowił wciągnąć mnie w ten cholerny biznes. Nie miałam w tej chwili dla niego żadnej litości. W mojej głowie pojawiało się tylko słowo: zemsta.

– Kurwa. – Usłyszałam ciche przekleństwo ze strony Greysona, gdy schodził za mną. Uśmiechnęłam się zwycięsko. Na szczęście nie był w stanie tego zobaczyć.

Tej nocy już na niczym nie będziesz w stanie się skupić. Gwarantuję ci to.

Jak dobrze, że jednak zdecydowałam się na Push-Up. Terroryzowanie go było moim nowym hobby, ale także trochę podbudowywało mi moją samoocenę. Uwielbiałam to.

🔞SEX WITH A MAFIA BOSS | EROTYKOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz