Szliśmy w ciszy , Hermiona naprawdę nie miała ochoty odzywać się do tego wrednego Ślizgona.
-Hasło do dormitorium to :duma i czar .
Powiedział krótko i przyspieszył kroku . Prawdopodobnie myślał , że Gryfonka będzie chciała z nim rozmawiać , ale grubo się mylił .Po jakiś 15minutach weszli do swego dormitorium. Znajdował się w nim salon , dwie sypialnie a także 2 łazienki. Hermiona weszła do pierwszej sypialni , panowały tam kolory zieleni i srebra , zaś w następnej panowały dość weselsze barwy . Wiedziała , że to ta druga należy do niej . Zdążyła rozpakować swoje rzeczy ,a juz wzięła swą ulubioną książkę i miała zamiar iść do salonu i tam poczytać przy kominku . No właśnie , miała zamiar , jednak nie było jej to pisane . Kiedy opuściła swój pokój , ktoś zapukał do jej drzwi , była to Dafne wraz z Zabinim . Nie pytając o zgodę , uśmiechnęli sie do Hermiony, przywitali sie i weszli .Nie minęło dużo czasu a odezwał się Diabeł :
- No mionka , trzeba uczcić twoje nowe zamieszkanie wraz z Draco . Posłał jej swój uroczy uśmiech poczym wstał i podleciał do drzwi smoka .
-Drakusiu , tu ja , twój skarbek ... Otwórz kochanie...
Wyćwierkał , a po chwili otworzył mu Malfoy .
-bardzo śmieszne , czego chcesz ??
-choć do nas , do salonu, uczcimy twoje stanowisko .
Obydwoje usiedli na kanapie. A odezwała sie Hermiona :
-Widzę , że każdemu wciskasz inny kit Diable ?
Zaśmiała się .
- Mówmy szczerze mionka , ja Poprostu chce poświętować .
Wszyscy wybuchli śmiechem .
Draco jednak , czuł sie nie swojo , Hermiona to jego wróg , który aktualnie siedzi na kanapie i śmieje się razem z jej przyjaciółmi . Jednak nie miał wyboru , musiał ją tolerować . Zabini wyciągnął z szaty ognistą Wisky którą po nie całej godzinie , nie było śladu . Wszyscy zasnęli .
Hermiona zaczęła się budzić , po chwili zrozumiała , że leży do kogoś przytulona , szybko podniosła głowę ,osoba na której leżała to ...
