Rozdzial 8

9.6K 556 178
                                    

Draco byl bardzo zdenerwowany, po rozmowie z Potterem...
Rozbolala go glowa, mial goraczke i byl jeszczd bladszy niz zwykle...
Na jego szczescie zauwazyl to Blaise.
-Wszystko w porzadku Draco? Zle sie czujesz? Moze nie idz dzis na zajecia?
-Chyba masz racje... Zostane.
W sumie bylo to rozsadne posuniecie w zaistnialych okolicznosciach...
Moze Harry pogadal juz z
Ronem? Lub zrobi to dzis?

Harry natomiast siedzial siedzial u siebie i gdy tylko zostal sam na sam z Ronem i Miona zaczal
- Usiadzcie prosze. Chce z wami pogadac.
- Jasne Harry- usmuechnela sie dziewczyna i usiadla razem z rudzielcem na sofie.
- A wiec, wiem ze nie bedziecie zadowoleni, zwlaszcza ty Ron, ale...
- Streszczaj sie bo zaraz zemdkeje- przerwal mu Ron.
- Kocham Malfoy'a.

Po tych slowach Ron faktycznie zemdlal. Za to Hermiona podeszla do Harrego i polozyla mu reke na sercu.
- Wiedzialam, nawet nie wiesz jak bardzo do siebie pasujecie. Nareszcie!
Jestescie juz razem? Opowiadaj!
- No wiec... Nie, ale jak bd wiedzial cos to wam powiem. No moze tobie bo Ron chyba nie bedzie wystarczajaca silny- oboje spojrzeli na lezacego na podlodze chlopaka.

W trakcie przerwy miedzy zajeciami
Harry poszedl do Draco, ktory wlasnie lezal na swoim wielkim lozu, z mnostwem poduszek i co chwila kichal.
- Powiedzialem im.- powiedzial uradowany Draco.
- Ja jeszcze nie, jak zareagowali?
- Miona normalnie ale Ron... No coz... Zemdlal... Znowu.
- Haha... Chodz tutaj- Blondyn wskazal na swoje lozko. A Gryfon usiadl obok.
- Wiesz co? Powiedzmy im razem, nwm jak Blaise i Pansy zareaguja na ta wiadomosc. Moga nie byc szczesliwi... - Draco widocznie posmutnial.
- Spokojnue napewno zrozumieja...

Wieczorem, Harry znow przyszedl do Draco, a ten zawolal Pansy i Zabiniego...
- Pewnie domyslacie sie o co chodzi?- nie pewnie zaczal blondyn.
- Tak, chyba tak.- odpowiedzjeli.
- Ja i Potter jestesmy razem. Kochamy sie.- zdecydowanie powiedzial Draco.

Tak wiec minal rok w Hogwarcie. Duzo sie zmienilo ale pomimo to Zlota trojka Gryffindoru nadal sie przyjazni. A co z Harrym i Draco? Jakto co? Sa razem. Od poczatku byli dla sb idealni. Tylko jak widac potrzebowali czasu by to zrozumiec...

Wrogowie? ~DrarryOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz