Nigdy więcej

29 4 0
                                    

"Kochanieńka Lili,wiem że nie znałam Cię długo i że możesz mi nie uwieżyć....nie zaufać.Wiesz kim jesteś.Musisz uciekać.Zapewne wiesz że Luke chce wybić ród Lancasterów,dlatego wyręczyłam go.Nie potrafiłabym z nim walczyć.Tu masz adres gdzie masz pójść-New York-Meet Street 3
Kocham Cię
Ciocia
Smutna i zszokowana poczłapałam do telefonu.W głowie miałam pełno myśli "Dlaczego ciotka mnie zostawiła?" "Ona nie popełniła by samobójstwa!".Wachałam się czy zadzwonić na policję.Cioci to i tak życia nie przywróci ,a ja miałabym czas by spokojnie pomyśleć.Pobiegłam do samochodu po swoją walizkę.Postanowiłam zostać narazie w domu.Musiałam się najeść i wyspać by rano wyruszę.
*******
Spokojnie położyłam się na kanapie stojącej w małym saloniku.Myślałam co zrobić dalej,lecz wiedziałam jedno,muszę uciec jak najdalej stąd.Nie mogłam stać z założonymi rękami i czekać aż mnie zabiją za to kim jestem.To dziwne ale ja nawet nie wiem jaki nadprzyrodzonych mocami władam.Nagle coś zaświtało mi w głowie,jeśli ciocia nie powiedziała mi więcej przydatnych informacji na pewno znajdę je w jej dzienniku na policji.Jutro zaczynam długą wycieczkę bardzo długą....byłam tak zmęczona że zasnęłam na kanapie.Rozdział trochę krótki ale zaraz zaczynam pisać nowy... :)

ZagubionaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz