Droga Carolino,
Chciałem cię zapytać, jakby to było gdybyśmy mieli dziecko? Znaczy, fajnie by było mieć małego mnie, albo ciebie biegającego wokół domu. To sprawiło by, że bym żył.
Jakbyśmy je nazwali? W ostatnim liście, myślałem aby nazwać je po tobie, ale nah. Powinniśmy nazwać dziecko po kimś za kim tęsknimy, po kimś kto odszedł...
Może nazwiemy je na cześć twojej mamy? Wiem, że za nią tęsknisz, ja też. Kiedy pierwszy raz się spotkaliśmy ty i ona byłyście jedynymi osobami, które miałem. Mama wywaliła mnie z domu, a wy pozwoliłyście mi zostać w waszym. Ale patrz co się stało. Oboje żyjemy naszymi marzeniami, różnymi drogami.
Zaczynam myśleć, że opuściłaś Anglię z powodu cierpienia.
Nasza miłość jest niesamowitą historią o miłości.
Mogę sobie wyobrazić jak się uśmiechasz podczas czytania tego.
Kocham cię Carolina.
Słodkich snów, (właśnie idę do łóżka)
Niall Zwariowany Boże Cholerny Horan :D
CZYTASZ
Epistle 42 [n.h] PL ✔️
Fanfiction"Dziękuję, za to, że znalazłaś się w moim życiu i dałaś mi z niego wszystko, dziękuję za to, że mnie kochałaś i odbierałaś moją miłość. Dziękuję za wspomnienia, które będę pamiętać zawsze. Ale najbardziej, dziękuję ci za pokazanie, że kiedyś nadejdz...