Crescendo

71 5 0
                                    

  "'Jesteś psychopatą!
-Wolę określenie' człowiek z wyobraźnią'"

  "- Gdybyś ty mógł zajrzeć w moją przeszłość, dotykając jedynie moich pleców, też by ci było ciężko oprzeć się pokusie. 

- Mnie trudno trzymać łapy z dala od ciebie bez takiego dodatkowego bonusu."


  "- Daj jej porządny napiwek. 

Tym razem ja uniosłam brwi.
- Usiłujesz odkupić te wszystkie razy, kiedy wziąłeś darmowe jedzenie?
- Kiedy ostatni raz zapłaciłem, goniła mnie i wepchnęła mi pieniądze do kieszeni. Staram się uniknąć kolejnego obmacywania."


  "- Poszczęściło ci się - powiedziałam. 

- Dopiero mi się p o s z c z ę ś c i.
- Wybierz nagrodę - burknął do Patcha prowadzący grę starszy mężczyzna, schylając się po strącone kręgle.
- Fioletowy miś - odparł Patch i odebrał okropnego pluszaka ze splątanym fioletowym futerkiem. Podał mi go.
- To dla mnie? - zapytałam, kładąc rękę na piersi.
- Lubisz to, co odrzucone. W sklepie wybierasz pogniecione puszki. Zauważyłem to."


  

  "- Czemu nie przestaniesz pić? - zasugerowałam.
- Przestać pić? Chyba żartujesz. Życie jest do bani, kiedy jako częściowo je rejestruję. Jeśli
przestałbym pić i przekonałbym się, jakie jest naprawdę, to zapewne skoczyłbym z mostu."


  "-Chesz radę? Prawdziwą radę chłopaka dla dziewczyny? Daj sobie spokój z Patchem. Zmień coś w życiu. Znajdź faceta, który ma podobne zainteresowania jak ty. Nauka, szachy, zbieranie martwych robali... I pomyśl poważnie o farbowaniu włosów."


  "- Jak mogłabyś odrzucić jedyną w życiu szansę poprowadzenia mustanga?
Wstałam i strzepnęłam piasek z tyłu spodni.
- A co byś powiedział na sprzedanie mi mustanga za trzydzieści dolców? Mogę zapłacić
gotówką. Roześmiał się, obejmując mnie ramieniem.
- Jestem zalany, ale nie aż tak, Grey."


  "Twoja mama zużytkuje mnóstwo czasu i energii, żeby zamienić równanie Nora plus Patch równa się miłość na Nora plus Scotty Siusiaczek równa się miłość. No i co w tym złego? Może Scotty Siusiaczek to dziś Scotty Przystojniaczek. Myślałaś o tym?"


  "- Jak wygląda marihuana?
- Pięć listków - odparła.
- Scott hoduje marihuanę. Pod łóżkiem.
- Dziwi cię to?"

  "Bycia z tobą nigdy nie uważałem za coś niewłaściwego. To jedyna dobra rzecz, jaką zrobiłem. Ty jesteś jedynym dobrem w moim życiu. Nie obchodzą mnie Archaniołowie. Powiedz mi, co chcesz, abym zrobił. Powiedz to. Zrobię to co będziesz chciała."


  "Przez ułamek sekundy myślałam, że znalazłam odpowiedź - zrezygnuję z marzeń. To proste. Zamknęłam oczy i pozwoliłam im odejść, jakby były balonikami na długich, cienkich sznureczkach. Nie potrzebowałam tych marzeń. Nie mogłam być nawet pewna, czy się spełnią. A nawet gdyby się spełniły, nie miałam ochoty spędzić reszty życia samotnie, zadręczając się świadomością, że cokolwiek zrobiłam, nie miało znaczenia bez Patcha." 

 " - A co byś powiedział na sprzedanie mi mustanga za trzydzieści dolców? Mogę zapłacić gotówką. 

Roześmiał się, obejmując mnie ramieniem.
- Jestem zalany, ale nie aż tak, Grey. "


  "Za rozrywkę służyły automaty do gier i gokarty, nie było też tajemnicą, że po zmroku na parkingu sprzedawano więcej prochów niż w aptece."

Cytatki :)Where stories live. Discover now