moments·horan✔

22

Nieller: jak sie maja ksiezniczka
Jordix: umiera †
NiallOfficial: co sie stalo slonko?
Jordix: okres ;_;

Maszz nowa wiadomosc od Niall Horan:

NiallOfficial: June daj mi wasz adres!
Junejul: ugh Horan leze z Jord, bo zle sie czuje po cholere Ci nasz adres?
NiallOfficial: chce zrobic malej niespodzianke.

Dobrze znana mi dziewczyna otworzyła mi drzwi i na mój widok zaniemówiła.
- Horan co ty tu robisz? - spytała się siostra mojej księżniczki, a ja posłałem jej szeroki uśmiech.
- Moja księżniczka się źle czuje, musiałem przyjechać. - powiedziałem nie odrywając wzroku od June.
- Drugie drzwi po lewo na pierwszym piętrze. - powiedziała otwierając przede mną drzwi.
Dałem jej szybkiego całusa w policzek i pobiegłem na góre. Drugie drzwi po lewo. Drugie drzwi po lewo.
Jak znalazłem się pod upragnionymi drzwiami nacisnąłem klamke i wszedłem do środka. Jordan leżała na łóżku, plecami do mnie więc miałem ułatwioną sprawe. Zdjąłem cicho buty i kurtkę podchodząc do łóżka. Położyłem się za nią i objąłem ją w pasie.
- June kto to był? - jej głos był idealny, taki delikatny taki seksowny.
- Ja księżniczko. - powiedziałem i czekałem na jej reakcje.

*autorka*
Wrocimy jeszcze do wiadomosci, opisowy bedzie jeszcze jeden rozdział, a potem znow wiadomosci :3