*opowiada V*
Stałem w tej toalecie i nie wiedziałem co zrobić, Yoongi(suga) mnie pocałował, cały czas byłem w dreszczach i przechodziły mnie różne fale gorąca. Spojrzałem w bok na lustro, moje policzki były czerwone. Postanowiłem oblać twarz zimną wodą, może pomoże.
Stałem jeszcze 5 minut nad kranem aż nagle wparował jakiś koleś z dziewczyną całując się, kazali mi wynosić się. Tak też zrobiłem. Przypomniała mi się w tym momencie An. Podleciałem szybko do stolika przy którym zobaczyłem śpiącego Jimina. Postanowiłem zaczekać aż przyjdzie ktoś z kim da się pogadać. Po około 3 minutach przyszedł Yoongi z chłopakami. Kazali mi zabrać Jimina na barana. Gdy wyszliśmy na zewnątrz wściekły Suga dzwonił do An, strasznie się na nią darł.
Gdy zanieśliśmy Jimina do pokoju wszyscy poszli spać, ja nie mogłem zasnąć więc uznałem że pójdę się czegoś napić. Chciałem zawrócić w momencie w którym zobaczyłem Suge wychodzącego z łazienki. Lecz nie byłem w stanie. Dalej był wkurzony.
-Dlaczego ciągle jesteś smutny?- zapytał bardziej przyjaźnie i opiekuńczo. Spojrzałem na niego.
Ale on natychmiast wbił się w moje usta. Na samym początku byłem zaszokowany. Po chwili zaczęło mi się to podobać, a szczególnie moment w którym chłopak przejechał językiem po mojej wardze. Lekko otworzyłem usta a Yoon natychmiast z tego skorzystał i zaczął penetrować wnętrze moich ust.
-ŁAAAA!- wszedł pijany Jimin-Zrobiliście mi ochotę. Ale zejdźcie mi z drogi bo mi trochę niedo..
Jiminowi chciało się nagle wymiotować więc odepchnąłem od siebie Yoona i zabrałem chłopaka do ubikacji.
Po 5 minutach chłopak czuł się lepiej i poszedł sam do pokoju. Suga stał w drzwiach i znowu był zły.
-Wiem że chłopakowi się niedobrze zrobiło ale żeby od razu popychać.
-Przepraszam.- po tych słowach natychmiast spuściłem głowę, ponieważ moje policzki znów stały się czerwone.
-Chcesz dokończyć to co zaczęliśmy?- Podchodził do mnie coraz bliżej.
-Hyung, jestem śpiący. Czy możemy spać dzisiaj razem?- zapytałem się cicho, byłem zawstydzony ale on i tak to usłyszał.
-I ty się jeszcze pytasz.- uśmiechnął się szeroko i wziął mnie na ręce.- Śpimy u ciebie czy u mnie?
-Rap dużo nie wypił więc może się zdziwić jak zobaczy nas razem, chodźmy do mnie.
Po drodze zauważyłem że nie ma Jimina w łóżku. Ale nie bardzo mnie to obchodziło.
Leżałem bliżej ściany a Suga obejmował mnie rękami i nogami. On zasnął szybko ja jeszcze nie mogłem zasnąć. Zadawałem sobie pytania dlaczego tak bardzo mi się podobało jak on mnie całował, dlaczego chce go teraz objąć. Byłem pewny że śpi więc powiedziałem cicho;
-Naprawdę mnie kochasz?- obróciłem się w jego stronę i przejechałem palcami po jego włosach.
-Ty też mnie niedługo pokochasz. Ale idź już spać kochanie.- Pocałował moje usta delikatnie, trochę się przeraziłem ale zasnąłem szybko.
Chyba naprawdę go pokocham.
*opowiada An*
Poczułam że moje ucho boli a policzki mam mokre. Otworzyłam oczy i zobaczyłam że jest już rano, chciałam dotknąć mojego ucha lecz poczułam czyjąś twarz. Odwrucilam się w tamtym kierunku, Jimin leżał przytulny do mnie i miał otwarte usta. Dotknęłam policzka bo domysliłam się że to była ślina chłopaka.
-Fuuu. Odejdź ode mnie.- próbowałam go odsunąć ale było ciężko. Po 5 minutach dalej się nie wydostałam a Jimin się obudził.
-Ciszej kochanie.- nagle zaczął mnie całować po policzkach.
-Co Ty robisz?! Jimin!- zadarłam mu się do ucha.Jego oczy zrobiły się wielkie i spadł z mojego małego materaca.
-An, proszę przynieś mi wody..- zrobił tak słodką minę że nie mogłam mu odmówić.
Gdy wchodziłam do pokoju dopiero wtedy zobaczyłam ze Jimin cały czas był bez koszulki. Był tak dobrze zbudowany ze nie zdałam sobie sprawy że stoję w drzwiach z otwartą buzią.
-Annnnna? Co tak myślisz? - zaczął przeciągać się na moim materacu.
-A już nic, nieważne.- posłałam mu uśmiech, dałam szklankę i usiadłam obok. On leżał i patrzył się na mnie, a ja dalej gapiłam się na jego klatę.-Słodka jesteś, pierwszy raz widzisz pół nagiego mężczyznę?- zaczął jeździć ręką po brzuchu.- Nie wstydź się, jak chcesz możesz dotknąć.
Przez chwilę naprawdę chciałam to zrobić ale zrezygnowałam gdy spojrzałam na łóżko Tae.
On i Yoon leżeli przytuleni do siebie. Jimin też spojrzał w ich stronę a po chwili dodał;
-Ale się musieli upić.
-No nie powiem kto nam odleciał na imprezie.
Zaczęłam się z niego śmiać.
-Nieładnie tak się z kogoś śmiać.
Po tych słowach zaczął mnie gilgotać. Zaczęłam piszczeć i błagać żeby przestał, mam straszne łaskotki.-Kto się seksi z rana i nie daje mi spać!- zadarł się na cały pokój Suga.
-Hyung, An ma łaskotki.
-Naprawdę? No to się zabawimy.Dwóch chłopaków mnie gilgotało, na szczęście przerwał im Tae.
-Chopaki dajcie jej spokuj, dziewczyna już płacze. Chodź zrobimy sobie śniadanie.- V podał mi rękę.
-Tae kochanie, poproszę śniadanie do łóżka! -powiedział Suga.
-Ja też moje kochanie chce śniadanko.- Jimin zwrócił się do mnie. Zarumieniłam się, a V to zobaczył.Robiliśmy śniadanie, była 8 40 więc tylko my nie spaliśmy. Nagle V zaczął zadawać mi pytania.
-Podoba Ci się Jimin prawda?
-Może nie odrazu podoba ale...
-A mi się chyba podoba Suga. Wczoraj się całowaliśmy. Proszę zachwaj to w sekrecie.
Byłam zaskoczona tym co powiedział chłopak lecz szybko to zrozumiałam ponieważ byłam tolerancyjną osobą.
-Podoba mi się Jimin, jest fajny i przystojny ale boję się ze może nie brać mnie na poważnie.
-Jimin na takiego wygląda ale to nie oznacza że tak jest. A tak nawiasem mówiąc to wiesz że Yoon zrobił do mnie pierwszy krok?Reszta gotowania zleciała szybko a V w skrócie opowiedział mi wczorajszą noc, jego noc. Ja mu powiedziałam że jestem również zainteresowana Jacksonem, a on powiedział że to bardzo dobrze.
Gdy naszą jajecznica była gotowa poszliśmy do pokoju w którym byli chłopcy. Rozmawialiśmy na przeróżne tematy. Około 12 wstała reszta członków. Szybko podbieglam do J-hopa. Dlaczego? O to dlatego że podczas jedzenia śniadania chciałam napisać Jacksonowi sms'a a moja kartka z jego numerem zniknęła. Pamiętam że Hop jako ostatni mnie dotykał.
-Hopi Masz może kartkę z numerem do Jacksona?
-Wybacz, ale byłem trochę pijany i dałem się ponieść emocją.
-Czyli co z moim numerem?!- zaczynałam się powoli wkurzac.
-Gdzieś ja wrzuciłem przez okno w aucie ponieważ byłem pewnien że ten chłopak to zboczenie.
-Hobiii!!!Weszłam spowrotem do pokoju i zadzwoniłam po Tate czy nie mogłabym spędzić z nim weekendu. Hobi tak mnie wkurzył ze nie miałam ochty na niego parzeć.
Tata i prezes dali mi 'wolne' i przez cały weeken nic nie robiłam. Rozmawiałam tylko od czasu do czasu z Tae. Podobno Suga nic nie wspomina o tamtym dniu i zachowuje się normalnie, więc chłopak był smutny i żalił mi się.Była niedziela gdzina 18, już czas wracać do tych kolegów.
Przepraszam! Dopiero niedawno zobaczyłam ze namieszałam z pokojami:( Tak więc napiszę tu jak to ma byc;
Rap monster z Sugą, Jin J-hope i Jungkook, oraz An Jimin i V
Dziękuję za przeczytanie tego i przepraszam. ;)
CZYTASZ
Moja Historia~ BTS
FanfictionMam 16 lat i właśnie się dowiedziałam że moi rodzice chcą przeprowadzić się do Korei. Moja Mama jest bizneswomen a Tata pracuje w firmie swojego brata. Dostał awans dlatego musimy się przeprowadzić do głównej siedziby w Koreii. Będzie to moje pierw...