Rozdział 4

418 30 5
                                    

Kiedy szliśmy z Dezyderym na miejsce widziałam jak patrzyły się na nas te wszystkie zazdrosne fanki. Byłam z siebie bardzo dumna. Wiem, nie powinnam, bo gdyby nie Czułek nie byłoby mnie tu. Uwielbiam go! Dezy zaprowadził nas za kulisy imprezy, gdzie byli inni YouTuberzy.Spojrzałam na Julkę, widziałam po jej minie, że była w siódmym niebie. Tak jak ja. Moje watpliwości zniknęły w jednej chwili. Mogłam porozmawiać z każdym moim idolem, zrobić sobie z nim zdjęcie. Chciałam, aby ta chwila trwała wiecznie.
Spojrzałam na Czułka, wydawał się smutny, więc podeszłam do niego.
-Coś się stało?-zapytałam
-Nnnic-odpowiedział, jakby wyrwany z zamyślenia
Wiedziałam, że coś się dzieje, ale nie chciałam drążyć tematu. Martwiłam się o niego, chociaż dopiero go poznałam.

Niewiarygodne chwile || FF MasterczułekOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz