Rozdział 10

317 24 4
                                    

Nie wiem jak, ale dobiegłam do mojego hotelu i wbiegłam szybko na moje piętro, a następnie do mojego pokoju tak, aby nikt nie zobaczył, że płaczę. Gdy weszłam, a raczej wpadłam do pokoju Julka aż podskoczyła.
- Werka, co się stało?! Dezy coś ci zrobił?-zapytała
-Ttak. Wystawił mnie!-krzyknęłam nadal szlochając
-Jak to?
-Czekałam na niego 20 minut, myślałam, że coś mu się stało! A on napisał mi SMS-a, że nie może przyjść!- wykrzyczałam na prawie na jednym tchu
-Co za dupek! Przecież umawiał się z tobą wczoraj.-kiedy to mówiła jej mina była bardzo groźna
-Też tak pomyślałam i zaczęłam płakać, więc uciekłam.-odrzekłam lekko spokojniejsza- Muszę iść się wykąpać, może się lepiej poczuję.-nie czekając na odpowiedź przyjaciółki ruszyłam do łazienki, aby wziąć gorący prysznic.
Chyba siedziałam w tym pomieszczeniu strasznie długo, bo Julka zaczęła walić w drzwi i krzyczeć czy nic mi nie jest, z jednej strony chciało mi się śmiać, a z drugiej zrobiło mi się jej szkoda.
- Już wychodzę! Spokojnie.- krzyknęłam, aby przestała się martwić
- W końcu! Myślałam, że się utopiłaś.-odkrzyknęła, a po chwili zaczęła się śmiać
Gdy wyszłam z łazienki od razu wskoczyłam na moje łóżko i przykryłam się ciepłą kołderką, następnie wzięłam do ręki telefon i go włączyłam. Po chwili ekran zaświecił się i moim oczom ukazały się 20 nieodebrane połączenia i 10 nieodczytanych wiadomości! Oczywiście od winowajcy dzisiejszych zdarzeń, czyli Dezyderego. Zdenerwowana odłożyłam telefon na stolik i położyłam się odpływając w myślach. Jutro miałyśmy odjeżdżać, było mi z tego powodu strasznie smutno, ale też stęskniłam się za moimi rodzicami i znajomymi.
Następnego dnia
Obudziłam się o 9, Julka już pakowała swoje rzeczy, więc wstałam i poszłam się ogarnąć. Chwilę później usłyszałam pukanie do drzwi. Poszłam je otworzyć i ujrzałam w nich...
-/-/-/-/-/-/-/-/-/-/-/-/-/-/-/-/-/-/-/-
I oto mamy kolejny rozdział! Dziękuję za ponad 300 oczek :)      Kogo zobaczyła w drzwiach Weronika?
Jak potoczą się dalsze losy Masterczułka i Weroniki? Dowiecie się już niedługo ;)

Niewiarygodne chwile || FF MasterczułekOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz