"Gdzie jesteś ?"
Czy mężczyźni nigdy nie mogą być punktualnie ?-pomyślała Nina i w tym momencie pod jej dom podjechał Thomas.
Nina wsiadła do auta pocierając ręce aby się rozgrzać.-Przepraszam na drodze są straszne korki.
Dziewczyna nic nie odpowiedziała , Thomas patrzył na nią zaniepokojony.
-Nina... o co chodzi ?
-Prawdę mówiąc nie wiem jak powinnam się do ciebie zwracać.
-Jak to ?
-Thomas czy może panie profesorze?
-Właśnie o tym chciałem z tobą porozmawiać, ale nie tutaj.
Pojechali do jego domu. Thomas zrobił im herbatę i usiedli w salonie. Oboje nie bardzo wiedzieli od czego zacząć.
-Słuchaj Nina, ja nie wiedziałem że będę pracował w szkole, w której ty się uczysz.
-No to chyba na tym zakończymy naszą znajomość.
-Dlaczego ?!
-A jak ty to sobie wyobrażasz?
-Niech będzie tak jak teraz. Nina może nie znamy się zbyt długo ale zależy mi na tobie.
-Muszę to przemyśleć. Przecież jeśli ktoś się dowie to i ja i ty będziemy mieli problem.
-Wiem. Ale na dobrą sprawę nikt nie musi się o tym dowiedzieć. Będziemy się spotykali w miejscach gdzie nie ma nikogo kto mógłby narobić nam problemów.
-Ja naprawdę nie wiem.
Nina wstała i ruszyła w stronę wyjścia.Thomas odprowadził ją do drzwi, po czym pocałował w policzek.
-Przemyśl to,, proszę.
-Przemyślę.
Nina wróciła do domu, po drodze długo zastanawiała się nad tym co zrobić. Thomas bardzo jej się podobał, dawno nie czuła czegoś takiego , nawet do swojego byłego chłopaka. Lubiła starszych, nie była grzeczną dziewczynką i pociągała ją myśl o tym, że muszą się ukrywać, jednak nie była głupia, wiedziała czym to grozi.
Zrobiła sobie kawę i włączyła komputer, miała do odrobienia parę zadań. Zabrała się do pisania wypracowania na angielski. Gdy zadzwonił telefon wystraszyła się ponieważ była tak skupiona na pisaniu, że nie bardzo wiedziała co się dzieje.
-Halo ?
-Przemyślałaś sobie wszystko ?
-Thomas...jeszcze nie do końca.
-Ile masz jutro lekcji ?
-Siedem , a co ?
-Bądź o 14:20 koło sali gimnastycznej, okej ?
-No okej,ale...
-Do zobaczenia.
-O co mu chodziło-pomyślała Nina odkładając telefon.
Wróciła do odrabiania pracy domowej.
Gdy skończyła poszła się umyć, ubrała piżamę i położyła się spać. Chciała jak najszybciej spotkać Thomasa, uwielbiała to uczucie w brzuchu gdy go widziała. Zastanawiała się tylko co on zamierza zrobić, przecież nikt ich nie może zobaczyć. Po dziesięciu minutach przestała zawracać sobie tym głowę i zasnęła.
________________________________________________________________________________
Przepraszam was bardzo, że tak długo nic nie dodawałam, ale niestety nie miałam czasu na pisanie. Zastanawiałam się czy nie przestać pisać ale wasze komentarze naprawdę bardzo motywują mnie do dalszej pracy, więc postanowiłam że postaram się dodawać kolejne rozdziały systematycznie.
Piszcie co sądzicie mam nadzieję, że dalej będziecie czytać :)
CZYTASZ
Nauczyciel Fizyki
RomanceNina-popularna dziewczyna, może mieć każdego, ale pragnie tego, z którym być nie powinna. Połączyła ich impreza i alkohol, rozdzielić chce ich szkoła. Jak potoczą się ich losy ?