#19

10.2K 379 9
                                    

Niall: Witaj kochanie! 

Niall: Dzisiejszy dzień będzie cudowny!

Niall: Lucy!! Czemu mi nie odpisujesz ??

Ja: Niall, czy ty wiesz co dziś za dzień?

Niall: No tak, sobota

Niall: Najlepsza sobota w moim życiu 

Ja: Dobrze, a wiesz która jest godzina 

Niall: 7:20

Ja: Świetnie, więc daj mi do cholery spać!!!

Niall: No okej, nie złość się tak 

Niall: Wiesz, że złość piękności szkodzi ?

Niall: Jak nie wiedziałaś to teraz już wiesz 

Niall: Zapamiętaj to sobie bo jesteś zbyt słodka i to wszystko ci tylko zaszkodzi 

Ja: Niall do cholery!!

Niall: Mówiłem, żebyś się nie złościła 

Ja: Więc daj mi spać!

Niall:  Okej, napisz jak wstaniesz 

***

Ja: Witaj ponownie

Niall: Dopiero wstałaś? Jest 12! 

Ja: Nie, jakieś pół godziny temu

Niall: To czemu się nie odezwałaś ?

Ja: Zajmuje się kuzynką, no i jakoś czasu nie było

Niall: Ale spotkamy się dziś wieczorem, tak?

Ja: Tak, oczywiście. O to się nie martw 

Niall: To dobrze, bo strasznie zależy m na tym spotkaniu 

Ja: Mi też na nim zależy 

Niall: Okej będę po ciebie o 18, a teraz muszę kończyć 

Ja: Już mi uciekasz? :c 

Niall: Przepraszam kochanie, ale mam dużo spraw do załatwienia. Nacieszymy się sobą na naszej randce 

Ja: Randka jak to cudownie brzmi

Niall: A jeszcze lepiej będzie podczas niej 

Ja: Z pewnością 

Niall: To lecę, paaa :*

Ja: Pa :**

***

O 17 zaczęłam się szykować na spotkanie z Niallem. Oczywiście pomagała mi Caroline. Wiedziałam, że sama nie dam rady, a ona w takich sprawach jest ekspertem. Zrobiła mi lekki makijaż i zakręciła włosy. Następnie przeszukaliśmy całą moją garderobę w poszukiwaniu odpowiedniego stroju. Po kilkunastu minutach byłam gotowa. Zeszłam na dół, gdy usłyszałam dzwonek do drzwi. Będąc przed brązową powłoką, wypuściłam powietrze z płuc zamykają na chwile oczy.  Opanowana otworzyłam drzwi za którymi stał blondyn. 


Hej:* 

Udało się jest kolejny rozdział. Byłby on trochę szybciej, ale nie wiem czemu usunął mi się podczas zapisywania. Już kilka razy mi się tak zdarzało i zaczyna mnie to irytować. Bo nieraz nie zrobię sobie kopi i cała praca na marne. No nic, mam nadzieje, że się spodoba i nie jesteście źli na to, że tyle czekaliście :* 














New Message || N.H. [zakończone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz