✨Rozdział 3✨

36 5 1
                                    

-Hej mogłabym się dosiąść? -usłyszałam głos.
Popatrzyłam się w górę; jakaś dziewczyna stała przy ławce. Miała ona długie,blond włosy, zielone oczy i śniadą cerę.
-Tak jasne. - odpowiedziałam po chwili.
-Jestem Lena a ty? - pytając wyciągnęła rękę w moją stronę.
-Julia... jesteś tu nowa?
-Tak... moi rodzice często się przeprowadzają no i teraz wyszło, że będę chodziła do tej szkoły. Mam tylko nadzieję, że tu aż tak bardzo nie wymagają. -Zaśmiała się.
Nie miałam chęci do rozmów więc skierowałam wzrok w stronę nadchodzącego nauczyciela.
------------------------------
-Hej, czekaj!-ktoś krzyknął.
Odwróciłam się i zobaczyłam Lenę. Znowu ona...
-Mam taką prośbę ... mogłabym kiedyś na dniach przyjść do Ciebie abyśmy się trochę pouczyły? Z tego co widziałam masz dobre oceny a z niektórych przedmiotów jestem totalnie słaba. Pomyślałam sobie, że skoro już Cię znam to zapytam i...-zaczęła paplać.
-Nie mam czasu... -Wtrąciłam się jej w zdanie i odeszłam.
---------------------------
"Dlaczego? Dlaczego nikomu nie daje szansy? Z nikim się nie przyjaźnię, z nikim nie rozmawiam... jestem okropna. Nie... to ludzie są okropni.-podpowiada mi głos w głowie.
Nie wytrzymuje!!-krzyczę w samotności płacząc..."

Marzenia Cię niszcząOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz