NIALL
Rano obudziłem się obolały z powodu choroby, a gorączka nie za bardzo mi spadała. Tak więc chłopaki musieli na dzisiejsze wywiady i koncert pójść beze mnie. Szkoda, ale przynajmniej będę miał chociaż kilka dni wolnego.
1 GODZINA PÓŹNIEJ
Już od dłuższego czasu leżałem i myślałem (no bo co innego miałem robić). Nagle moje myśli zeszły na tor, o którym chciałem zapomnieć, a konkretnie na temat brunetki, która dokładnie rok temu na jednym z naszych koncertów została wylosowana do zaśpiewania z nami kilku kawałków na scenie. Gdy tylko na nią spojrzałem od razu coś poczułem. Można nazwać to miłością od pierwszego wejrzenia. Po koncercie zaprosiliśmy ją za kulisy. Tam oczywiście zrobiliśmy sobie razem zdjęcia no bo to w końcu nasza fanka. No i później się zaczęło. Zaczęliśmy rozmawiać na wiele rożnych tematów, które nie zdawały się mieć końca, aż do czasu kiedy powiedziano nam, że trzeba już wychodzić z areny. Gdy tylko to zrobiliśmy mnie napadł tłum fanek więc on odeszła, a teraz żałuje, że nie wziąłem od niej numeru telefonu. Przynajmniej mielibyśmy ze sobą kontakt. A teraz? Alison odeszła. Alison, Al. Zwykły zbieg okoliczności no chyba, że nie. Ale to nie możliwe szukałem jej prawie 6 miesięcy i nic. Czy to możliwe, że ona znalazła mnie? Postanowiłem to sprawdzić, a że okazało się że nie ma ona na swoim profilu, żadnych zdjęć oprócz krajobrazów, i zwierząt postanowiłem do niej napisać i poprosić o zdjęcie. Tak też zrobiłem.
realniallhoran: Dzieńdoberek
Na odpowiedź nie musiałem długo czekać.
Al_crazy_dream: Cześć myślałam, że nie napiszesz.
realniallhoran: Obiecałem więc dotrzymałem słowa. Al?
Al_crazy_dream: Tak?
realniallhoran: Mam prośbę. Wysłałabyś mi swoje zdjęcie? Chciałbym wiedzieć jak wyglądasz.
Obawiałem się jej reakcji i myślałem, że się nie zgodzi. I dobrze, że się myliłem.
Al_crazy_dream: ummm dobrze prosze *załącznik*
O boże to naprawde ona i co ja jej teraz powiem. Hejka od roku jesteś moją miłością? O nieee. Jakoś to rozegram i to jeszcze dzisiaj.
realniallhoran: o boże ja cie znam występowałaś z nami podczas koncertu. Doskonale pamiętam twój anielski głos. Zastanawiałaś się kiedyś nad zrobieniem kariery?
Al_crazy_dream: Wow nie myślałam, ze mnie jeszcze pamiętasz i nie, nie zastanawiałam się nad zrobieniem kariery ponieważ uważam, że nie potrafię śpiewać i sie tego nie nadaję.
realniallhoran: jak mam nie pamiętać dziewczyny, w której się zakochałem? I nie prawda masz fantastyczny głos i jak najbardziej sie do tego nadajesz.
Dopiero teraz zorientowalem się, że przyznałem się do tego, że się w niej zakochałem. Nie no Niall gratulacje za rozumowanie.
Al_crazy_dream: ja natomiast myślę, że się nie nadaję czekaj czekaj czy ty powiedziałeś, że się we mnie zakochałeś?!?!!!
realniallhoran: yy tak wiem widzieliśmy sie tylko raz ale jak naprawdę coś do ciebie poczułem.
Al_crazy_dream: I z wzajemnością. Ja również się w tobie zakochałam i wtedy gdy do ciebie pisałam, że cię kocham to było naprawdę wiem, że tak mówią wszystkie fanki ale to jest prawda kocham cię.
realniallhoran: Naprawdę? Nawet nie wiesz jaki jestem szczęśliwy. Czy chciałabyś pójść ze mną na randkę w tę sobotę? Niestety ja wczesniej nie mogę bo się rozchorowałem. :*
Al_crazy_dream: Z przyjemnością, kuruj się Niall. Ja muszę już lecieć idę z mamą na zakupy napiszę wieczorem. :*
Wow ona też mnie kocha!!!! Jestem chyba najszczęśliwszym chłopakiem na ziemi.
ALISON
Wow nadal nie mogę w to uwierzyć. Niall Horan odwzajemnia moje uczucia. Jestem najszczęśliwszą dziewczyną na świecie.
Długo nie poskakałam se ze szczęścia bo tak jak mówiłam chłopakowi szłam z mamą na zakupy.
___________________________________
No to rozdział 5 jest mam nadzieję, że wam się podobał. Osobiście wyznanie uczuć tej dwójki miałam umieścić w późniejszych rozdziałach ale plany się zmieniły i postanowiłam zrobić to akurat w tym rozdziale. Nowy lub nawet nawet dwa nowe rozdziały (nie wiem zobaczę czy bede miała siłę i wenę) pojawi lub pojawia się do końca tego tygodnia.
natalie1730913