*Wiktoria*
Podszedł do mnie i się odezwał:
-Hej śliczna, masz może jakąś forsę przy sobie?-Uśmiechnął się do mnie miał chyba 15 lub 16 lat.
- Sorry nie mam nic na zbyciu.-Gapiłam się na niego jak głupia, był mega przystojny.
-No to mam przejebane, dobra trudno-był tak jakby blady. Ale po chwili znowu się odezwał-A, czemu ty tak się wściekłaś na widok odjeżdżającego autobusu?-Spojrzał na mnie pytająco.
Opowiedziałam mu całą historię a on zaczął się śmiać nie wytrzymałam i dałam mu w twarz...Dopiero po tym się opamiętał i powiedział:
-Kurczę mała jesteś trochę zadziorna, nikt nie odważył mi się walnąć w twarz. Dobra koniec zabawy, odwieść Cię do szkoły?-Kurczę chyba mi się spodobał był taki wkurzający, Ale to mi się podobało.
-Jakbyś mógł mnie podwieźć, była bym bardzo wdzięczna-uśmiechnęłam się do niego a on tym samym się odwzajemnił.
Poszliśmy w stronę sklepu Sonda.Za tym sklepem był parking a tam zauważyłam Ktm exc 125 zajebisty motor. Wpatrywałam się w niego i tak nagle jakoś ten chłopak zauważył ze mega mnie podjarał tym motorem. I usłyszałam:
-No to mała wsiadaj, to moje cudo.-Uśmiechnął się pobłażliwie.
-Serio!?Ale maga fajnie-cieszyłam się jak małe dziecko, bo zawsze marzyła o tym żeby się przejechać na takim cacku.
-No Kurwa nie żartuje.-Wsiadłam na Moto od razu po nim...Kazał objąć się w pasie i zaufać mu. I ruszyliśmy, było cudownie poczuć wiatr w włosach. No i...Najlepsze było to, że on tam był. Nie trwało to długo po 10 minutach byliśmy już przy mojej szkole i oczywiście ten ktoś powiedział, że jak będę czegoś potrzebowała to on mnie wszędzie znajdzie.
Zanim odjechał szybko się go zapytałam czy on teraz też jedzie na lekcje on odpowiedział, że nie chodzi już do szkoły...Pogadaliśmy jeszcze chwilę wymieniliśmy się numerami a ja po tym powiedziałam ze już jest po dzwonku i ze już muszę lecieć jeszcze chwile odczekałam zanim odjechał. I poszłam na lekcje. Na lekcji przypomniałam sobie dopiero o tym ze zapomniałam się go spytać jak się nazywa.

CZYTASZ
Pragnę Cię Kochanie
Historia Corta-Hej śliczna masz może jakąś forsę przy sobie?-uśmiechnął się do mnie miał chyba 15 lub 16 lat. - Sorry nie mam nic na zbyciu.-Gapiłam się na niego jak głupia był mega przystojny. -No to mam przejebane dobra trudno-był tak jakby blady, ale po chwili...