*Wiktoria*
Po szkole od razu dostałam SMS:
-Hej, hmm...Nie wiem jak napisać, bo się nie przedstawiłem...
~No nie. Nie przedstawiłeś się. No to jak się nazywasz, bo ja się nazywam Wiktoria.
-Kacper;)
Dosyć dużo ze sobą pisaliśmy i nawet parę razy się spotkaliśmy. Był cudowny, troszczył się o mnie. Aż pewnego razu...
*Kacper*
Miałem się spotkać z moimi kumplami, oczywiście żeby iść z nimi do dilera po nasze działki dałem mu kasę za towar.
*Wiktoria*
Wracałam z szkoły i widziała jak Kacper daje dużo forsy jakimś podejrzanym facetom i upewnia czy nikt tego nie zauważył. Domyśliłam się ze to dilerzy, ale nie wierzyłam w to, że Kacper jest narkomanem.
Aby się upewnić podeszłam do niego po odejściu tych facetów i zapytałam o ten incydent.
-Kacper, co to kurwa za kolesie byli?!-Byłam wściekła.
-To nie tak jak myślisz...Załatwiałem zaległe interesy.-Kłamał mnie i to jeszcze w żywe oczy, wiedziałam, że jest już nieźle w to wyciągnięty cały się trząsł.
-kurwa nie kłam mnie popatrz, jakie masz źrenice! Widzę przecież, że jesteś na głodzie!!-Chciałam go walnąć, ale się powstrzymałam i zamiast tego rozryczałam się.
-Nie proszę tylko nie płacz!-Wziął mnie w objęcia i mocno przytulił.-Tak mała jestem ćpunem już od 4 miesięcy, przepraszam ze ci od razu nie powiedziałem.-Wyszeptał mi to do ucha-Bardzo chcę przestać, ale kurwa nie potrafię z tym skończyć-w tym momencie ukląkł i błagał na kolanach żebym mu pomogła z tym skończyć.
-Spróbuję Ci pomóc.-Gdy mnie tak przytulał nasze usta nagle złączyły się.
*Kacper*
Byłem wkurwiony na Maksa, że Wiktoria przyłapała mnie nie dość, że jak brałem towar to jeszcze kurwa na głodzie. Gdy tak gadałem z Wiktorią uświadomiłem sobie, że dla niej mogę rzucić te pierdolone bagno.
Ale tylko w tedy, kiedy ona będzie razem ze mną. Po naszej rozmowie razem z Wiktorią poszliśmy do jej domu a ja wyrzuciłem moją działkę do krzaków.
W tym dniu nic nie ćpałem zostałem na noc u Wiktorii. Razem zasnęliśmy nie byliśmy parą, ale razem spaliśmy. Wiktoria od razu zasnęła a ja po chwili, bo przez chwilę cieszyłem się jej bliskością i zapachem.

CZYTASZ
Pragnę Cię Kochanie
Kısa Hikaye-Hej śliczna masz może jakąś forsę przy sobie?-uśmiechnął się do mnie miał chyba 15 lub 16 lat. - Sorry nie mam nic na zbyciu.-Gapiłam się na niego jak głupia był mega przystojny. -No to mam przejebane dobra trudno-był tak jakby blady, ale po chwili...