6.

1K 56 0
                                    

....przyciągnął mnie do pocałunku ...
Oddałam pocałunek , był delikatny ale namiętny . Położyłam ręce na karku Codiego i przyciągnęłam go do siebie bliżej na co chłopak uśmiechnal sie przez pocałunek , tym samym kończąc go .
Chłopak delikatnie sie odsunął tak aby mógł mi sie przyjzec i sprawdzic czy mi sie podobało . Podobało mi sie . Bardzo .
Spojrzałam w jego piękne szmaragdowe oczy i skinęłam lekko głowa dając mu znak ze mi się podobało . Uśmiechnął się ukazując cholerne dołeczki .
Takie jak Nialla .
Nie wcale nie Cody ma lepsze .
Phi , zobaczymy jeszcze .
Wstałam z kolan chłopaka i ogarnęłam troche łazienke z tych bandazy i tego całego guwna .
- Pójdziemy coś obejrzeć ? -spytałam troche niepewnie . Chłopsk skinął glowa i wyszedł razem ze mna do salonu . Chwile sprzeczalismy sie o film ale jednak wygrał Cody . Wybrał jakis horror . Nie zbyt mi sie to podobało . Nie wiem czy wytrzymam bez darcia sie .
Daj spokoj widzialas swoja 75-letnia babcie nago , to był horror . Z tym poradzisz sobie z palcem w dupie .
Uśmiechnęłam się do swojej podświadomości .
-Co ? -zaytał Cody .Pokręciłam uśmiechnięta głowa .
Film sie zaczął , na początku nie było strasznie lecz później OMFG !
Wyskoczylo cos nagle w ekranie telewizora , pisnęłam jak idiotka i wtuliłam sie w ramie chłopaka kurczowo je trzymajac .
Chłopak wyciągnął ręke z mojego uścisku i położył ręke na moich ramionach i przyciągnął do swojego torsu . Owinęłam ręce wokuł jego talii i tak oglądaliśmy film .
Po seansie zostałam zmolestowana gilgotkami . Poźniej rozmawialismy i smialismy sie do 21 bo niestety chłopak musiał iść .
Odprowadziłam go do drzwi a on pożegnał sie ze mną szybkim całusem i z bananem na twarzy ruszyl do swojego samochodu .
Weszłam do domu i odrazu ruszylam pod prysznic analizujac dzisiejszy dzien . Ubrana w pizame ruszylam do swojego pokoju , rzuciłam się na łóżko . Moj telefon zapikał a co oznaczało ze dostałam nową wiadomość .
Od Cody
Dobranoc księżniczko <3
Cody :***
Uśmiechnęłam sie do telefonu .
Do Cody
Dobranoc <3
ps. nie muszisz sie podpisywać mam twój nr głupku :*
Odrazu dostałam odpowiedź .
Od Cody
Ej a gdzie księciu ? :(
ps.nie bedziesz mi życia układać :*
Cody :***
Do Cody
Dobranoc księciu :) <333
ps.okejka :**
Od Cody
Jutro będe o 7 bądź gotowa skarbie :*
Cody :***
Do Cody
Okej :**
Odłożyłam telefon i odrazu zasnęłam .
-------------------------------------------------------------------------------------
Budzik zadzwonił o 6.30 . Wyjrzalam za okno . Okej , bedzie dziś zimno . Chmury są bardzo ciemne więc raczej bedzie padac , a termometr wynosi 15 stopni . Nie za ciepło .
Postanowiłam ubrać czarne legginsy do tego białą koszulke na długi rekaw z czarnym napisem Twerk for Jesus ? No poroblem .
Poszłam do łazienki , uczesalam wlosy w wysokiego kucyka a rzęsy maźnelam tuszem , zrobiłam eye-linerem tzw. kocie oko a usta pomalowałam perłowym blyszczykiem .
Gotowa wzięłam telefon i torbe i zeszlam na doł do kuchni zrobić sobie śniadanie .
Po zjedzonym śniadaniu usłyszałam dzwonek do drzwi . Poleciałam otworzyć .
-Hej -usłyszałam jeszcze lekko seksownie zachrypnięty po spaniu głos Codiego .
Na przywitanie cmoknęłam go w polik , ubrałam swoje czarne conversy i byłam juz gotowa . Zamknęłam za sobą drzwi i wsiadłam do samochodu chłopaka .
Usiadł za kierownicą i spojrzał na mnie uśmiechając sie diabelsko .
-Co ? Mam coś na twarzy ?
Zaśmiał sie .
-Nie , ale zaraz możesz mieć -wymruczal .
W tym samym momencie przycisnął swoje usta do moich łącząc je w gorącym pocałunku . Jego ciepła duza dłoń powędrowała na mój policzek a ja złapałam go za tą samą ręke w nadgarstku .
Po dłuższej chwili chłopak się odsunął z wielkim uśmiechem .
Odpalił silnik i ruszyliśmy do szkoły .
-Za co to było ? - spytalam a on podniusl brwi oznajmiajac tym ze nie wie o co mi chodzi . - ten pocałunek -delikatnie sie zarumieniłam .
Uśmiechnął sie ale nic nie odpowiedzial tylko wzruszyl ramionami .
Zatrzymaliśmy sie przed szkołą ...

Forever Yours/Niall Horan ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz