....zaparkowalismy pod szkola ...
Wysiadłam z auta i zatrząsłam się z zimna . Zrobiło się duzo zimniej niz jakies 15 minut temu .
Cody podszedł do mnie i objal mnie w talii a ja polozylam rece na jego piersi .
Cody był wyzszy jakies 20 centymetrow . Wiec musialam zadzierac lekko glowe do gory .
Uśmiechnął sie i spojrzał za cos za mna . Spiął sie i zacisnął mocniej dłonie na moich biodrach .
Spojrzałam w miejsce w które on patrzył . Stal tam Niall i wpatrywal sie w nas ze zloscia . Nie wiem o co mu chodziło .
Podeszla do niegl ta zdzira Amy i przyczepila sie do jego ramienia a ten spojrzal na nia z obrzydzeniem i probowal ja od siebie odczepic usmiechnelam sie na ten widok.
Spojrzałam na Codiego ktory mierzyl wzrokiem Nialla .
Ciagle był spięty .
Połozylam swoje dłonie na jego talii i delikatnie go scisnełam . Spojrzał na mnie i schylił sie zeby oprzec swoje czolo o moje .
- Denerwuje mnie , gapi sie na nas jakby byl zazdrosny o ciebie , a wy chyba nic ten no ? -spytal . Niall mnie poiagal i mi na nim zalezalo i ufalam mu gdybh wtedy nie wyskoczyl z ta akcja moze cos by z nas wyszlo .
-Nie spokojnie -usmiechnelam sie .
Patrzylam w jego piekne zielone oczy .
- Zobacz Ni ! Ta dziwka sobie juz nowego palanta znalazla -powiedziala specjalnie głośno abym słyszała . Zacisnęłam oczy i usta .
-Ej ty chcesz mi obciągnąc ?! Odwioze cie za to do domu ! - krzyknal Niall a moje serce już nie wytrzymało i jedna łza poleciala po moim policzku .
Poczułam ze rece Codiego napinaja sie i zaciskaja na moich biodrach . A wyraz jego twarzy zmienia sie ze złosci . Jak dobrze że jest dopiero wpół do 8 wiec nie ma jeszcze pod szkola ludzi . Nie chce zeby wszyscu znow slyszeli obelgi na moj temat .
-Zamknij sie ! -warknął Cody jego strone .
Byl caly wsciekły . Wyszlam z pod jego uscisku i podeszlam do Nialla i Amy .
Spojrzałam mu w twarz .
-Zaufalam ci , a ty to tak zniszczyles . Jestes cholernym dupkiem ! Nienawidze cie rozumiesz ?! -wysyczalam mu w twarz .
Amy prychnęła .
- A ty ?! Zwykła dziwka i tyle . On nic do ciebie nie czuje , i nie poczuje . -zwrucilam sie do niej .
-Skad ty mozesz to wiedziec ? Ja znam go dluzej .
-moze i tak ale przez te 6 tygodni poznalam go cholernie bardzo , bardziej od ciebie .Poczulam za sobą obecność Codiego .
-Uwazaj co mowisz , moge zniszczyc cie w tej szkole - syknela a ja zasmiałam sie gorzko .
Wymierzyłam jej cios prosto w nos . Piekny prawy sierpowy wyladowal na jej nosie . Usmiechnelam sie do siebie .
-Od dawna chcialam to zrobic .Złapałam Codiego za ręke i odeszlismy . Po drodze chlopak pogratulowal mi odwagi i mocno przytulil .
Po lekcjach umuwilam sie z Lanny ...

CZYTASZ
Forever Yours/Niall Horan ✔
Fanfiction,, Przy tobie , nauczyłem się żyć , chociaż żyje już długo . Nauczyłem się czuć , chociaż czułem wiele... lecz teraz czuje bardziej . Nauczyłem się oddychać , chociaż oddychałem wcześniej ." ,,Dzięki tobie , wiem co to miłość . Nauczyłam się , że wa...