Wyszliśmy ze szkoły, Cal złapał mnie za rękę co mi nie przeszkadzało, a wręcz podobało. Tylko oni dziwnie na nas patrzyli, uff..
- Gdzie idziemy ? - zapytał Luke.
- Do skateparku ! - krzyknęłam.
- Maggie Laura Irwin ! Ne drzyj sie do cholery ! - zaśmiał sie Ash ,potem dołączyły te ciołki.
- AAAA ! Nie wymawiaj mojego drugiego imienia bo ci przywalę posrany debilu ! - krzyknęłam po raz 2. Po chwilu unosiłam się w powietrzu ! Tak..Mike wziął mnie na barana i biegał po całej dróżce w parku, z tego co pamiętam moje nogi wyglądaja jak u bociana a sama ważę nie całe 43 kg.
- OMG ! OMG ! POMOCY ! - Mike biegł chyba z prędkością światła. Puścił mnie dopiero na miejscu. Szybko pobiegłam na największą rampę i słyszałam głośne śmiechy.
- Jestem aż taka śmieszna ? - zapytałam
- Nie, po prostu..- powiedział Cal.
- Hmm..po prostu, co ? - byłam już troche poddenerwowana.
- Bo ,jak biegłaś to.. - zaczął Luke. - Zamknij mordę Lukey ! - krzyknął Ash
- Dobra ! Nie chcę wiedzieć ! - krzyknęłam specjalnie, chociaż wiedziałem że tego nienawidzą.
Michael POV
- Co robimy księżniczki ? - zapytałem.
- Dla Ciebie królowe, szmato ! - zaśmiali sie.
- Cal idę poderwać tą śliczną dziewczynę ,która właśnie przegląda cos na telefonie. - powiedział Luke.
- Co ??? Nie !!! Nie daruję Ci tego ! - zaśmiał sie Cal.
- Spokojnie traktujemy ją jak siostrę, nie mam zamiaru Ci jej zabrać. - dodał.
Maggie POV
Chciałam wiedzieć o czym rozmawiają, więc sie zakradłam
- Spokojnie traktujemy ją jak siostrę, nie mam zamiaru Ci jej zabrać. - powiedział Lukey.
- Hahahahah wiedziałam ! wiedziałam ! - wydarłam się.
- Po pierwsze : NIE DRZYJ SIĘ ! A pod drugie MAMY DLA CIEBIE NIESPODZIANKĘ ! Tylko musisz się zgodzić. - Powiedział Ash.
- OMG ! KOCHAM NIESPODZIANKI ! Jaka niespodzianka ! Powiecie mi ? - znów krzyknęłam.
------------------------------------------
O niespodziance dowiecie sie w piątek/sobotę/ niedzielę ,ups..
![](https://img.wattpad.com/cover/59491014-288-k535044.jpg)