To tylko sex kochanie

Rozdział 1

Obudził mnie dźwięk telefonu zobaczyłam, że dostałam SMS z numeru mojego chłopaka " Witaj kochanie mam nadzieję, że pamiętasz że przychodzę dzisiaj do ciebie przed szkołą "  odpisałam            " oczywiście kochanie " . Wstałam, wzięłam prysznic gdy wychodziłam z łazienki dostrzegłam męskie buty na przedpokoju i postanowiłam, że zobaczę czy może Sebastian przyszedł. Gdy weszłam do mojego pokoju zobaczyłam jak on się na mnie patrzy i postanowiłam podejść do niego aby się przywitać pocałowałam w usta i zaczęłam się ubierać, gdy mój ręcznik spadł na podłogę Sebastian wstał, zaczął mnie całować jak opętany i błądzić wzrokiem po moim ciele. Rzucił mnie na łóżko i zaczął całować namiętniej zaczął od szyi, zjechał do piersi, którymi się bawił gryzł i lizał na przemian. W końcu zjechał na sam dół zaczął bawić się moją łechtaczką i to samo jak z piersiami gryzł i lizał ale oprócz tego jeszcze wsadzał we mnie swoje grube dwa palce. 

- Teraz ty niunia - powiedział nie wiedziałam na początku o co mu chodzi ale później jak wyjął swojego penisa to się domyśliłam

-  Nie zrobię tego, przykro mi - odpowiedziałam ale w jego oczach widziałam nutkę złości - jak chcesz to możemy to zrobić ale bez loda a jak nie to nie.

- Dobrze to bez loda - powiedział całując mnie 

Położył mnie na plecy rozłożył mi nogi i wolnymi ruchami zaczął we mnie wchodzić a później coraz szybciej i szybciej. Minęło 30 minut po tym zszedł ze mnie poszłam się wykąpać drugi raz potem on i zaczęliśmy się ubierać po 20 minutach wyszliśmy do szkoły. Przez całą drogę nie odezwał się do mnie ani słowem. W szkole lekcje szybko mi minęły a po szkole znowu do mnie przyszedł bo zapomniał portfela, gdy weszliśmy do domu okazało się, że nikogo nie ma wykorzystaliśmy moment aby zrobić to co rano. Po 40 minutach wyszedł z mojego domu i poszedł na autobus. Położyłam się spać o 20  i wstałam o 12:00 w sobotę. 

- Masz ochotę się dzisiaj zobaczyć? - napisałam do mojej przyjaciółki Weroniki.

- Tak Magda mam - odpisała, na szczęście nie musiałam długo czekać na odpowiedź.

- To o której ci pasuje? - zapytałam

- 18? - odpisała

-Pasuje - napisałam i zablokowałam urządzenie

Czas mi bardzo szybko mijał a przecież tylko siedziałam i pisałam z Sebastianem, gdy zobaczyłam godzinę była już 17:20 więc postanowiłam się zacząć szykować. Spotkałyśmy się przy Orlenie i poszłyśmy do Dargazu kupić papierosy. Potem poszłyśmy na topka usiąść na krawężniku i czas nam zleciał była już 22 gdy dostałam SMS od Sebastiana " kocham Cię "   szybko mu odpisałam " ja Ciebie też ". Poszłyśmy do domu jakoś po 23 i położyłam się od razu spać. Wstałam o 14:00 bo obudził mnie dźwięk SMS postanowiłam zobaczyć od kogo a w myślach miałam tylko Sebastiana, zdziwiłam się, że to nie on lecz moja koleżanka z  klasy Ania " Dlaczego ty puszczasz Sebastiana samego na imprezę, był najebany w trzy dupy i ruchał jakąś typiare w kiblu na milano " Zdziwiłam się trochę bo Sebastian nic mi nie mówił na temat jakiejkolwiek imprezy, nie odpisałam jej nic, próbowała się dodzwonić do niego ale nie odbierał, napisałam mu SMS " musimy porozmawiać kochanie "  nie odpisał mi nic, nie odzywał się przez cala sobotę i niedzielę, dopiero w poniedziałek jak poszłam do szkoły pogadałam z nim chwilę ale powiedział, że Ania się musiała pomylić, uwierzyłam mu. Minęły 2 tygodnie, nie poszłam do szkoły bo nie chciało mi się, postanowiłam iść obejrzeć telewizję, gdy usłyszałam dźwięk pukania do drzwi poszłam otworzyć a tam Sebastian, nie spodziewałam się go.