Jedyne co widzę to pustkę w twoich oczach
Oczach czarnych od zniszczenia
W tchnieniu twoim czuję czyn człowiekaMartwy i zimny chłód spowijający twe ciało
Próbuję cię ogrzać, lecz powoli sam zamarzam.
Moje łzy to teraz szklane diamenty na
Spowitym śniegiem pustkowiu.