Odbciem mym w lustrze,
w krzywym zwierciadle mijają dnie
Idąc w tą samą stronę, mijając się
Cokolwiek się stanie każde z nas w zaparte brnie
Niby tacy podobni, a różnimy się
Moja wojna i Twój pokój
ludzi prostych mózg w amoku
Retusz myśli pozbył się tłoku
Wielko-myślni lecz dzieci z bloku
Stereotypą daj spokój
Zaufaj,wiem co to znaczy od zawsze łzę w oku
Małe dziecko kontra świat pełen mroku
Wilcze stado dotrzyma kroku