Każda kropla moich łez
Każde drganie naszych serc
Wszelkie bóle, smutki, żale
Tylko by w sobie odnaleźć
Jedną krople pośród zdarzeń
Tą co przebiła kamień
Szklistą pięknem niczym diament
Twej osoby złem nie skazanej
Mój błagalny krzyk to lament
Tyś kroplą w morzu mych wad i zalet
W duszy bestii zakochanej
Co umiera po nocy nad ranem