wstęp - przyrzeczenie

878 43 1
                                    

...jak zawsze muszę ciebie się słuchać!? Chce wreście żyć swoim życie! Nikt mi nie zabroni,a zwłaszcza ty! Odejdź już,zatrułeś moją duszę! Odejdę i ty mnie nie zatrzymasz! Mam coś czego ty nie masz!
-stój! Daj się wytłumaczyć! Zatrzymaj się!
-po co!? Wiesz wszystko na mój temat. Nie chce cię znać.
-błagam.
-nie błagaj,ale przyrzeknij na swoją duszę,że nikomu nie powiesz.
-przyrzekam.
-na co?
-na miłość.

Taki krótki wstęp,jeśli jesteście ciekawi,co dalej się będzie działo,to zapraszam. Jeśli jest możliwość to proszę o gwiazdki I komentarze. Najbliższy rozdział za 2-3 dni. Chce wiedzieć że ktoś to czyta.

Strażniczka Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz