I znowu to samo co każdego dnia. Promienie słońca łaskoczą mój nos (ble, ble, ble), niechętnie wstaję i schodzę do kuchni. Widzę tam Abi trzymającą na rękach... królika!
-Po co ci on!? - wrzeszczę.
-Po nic. Tata zgodził się go przygarnąć- odpowiada spokojnie. -Zwariowałaś! Chcesz, żebym się wkurzyła?!
-Lepiej wyjdź na dwór- na twatzy mojej sostry zobaczyłam uśmiech. Wyszłam na podwórko. Tata stał przy przyczepie dla koni.Załadował tam Savy!
-Hej! - krzyknęłam.
-Przepraszam kochanie- westchnął.-Rodzice Chrisa zażądali oddania Savy weterynarzowi. Musi ją uśpić. I tak umrze.
-Pa Savy...- w moich oczach pojawiły się łzy.I tak kończy się historia Marisy Forbs. Savy została uśpiona, a Marisa nie zerwała z Chrisem. Gdy dorośli wzięli ślub i wyruszyli w podróż życia do Francji, gdzie zaczęli prowadzić stajnię.
KONIEC
CZYTASZ
CZŁOWIEK I KOŃ XD
OverigMarisa Forbs ma swoją klacz Sevy. Jednak gdy koń zaczyna chorować świat dziewczyny wywraca się do góry nogami. Do tego dochodzą jeszcze problemy miłosne. Czy Marisa da radę wyleczyć Sevy? Czytajcie CZŁOWIEK I KOŃ.