Rozdział VII

1.7K 92 15
                                    

Dziewczyny przegadały całą drogę do galerii, bardzo się cieszyły ze swojego pierwszego wspólnego wyjścia na zakupy.  Zachwycone chodziły po sklepach przeglądając ubrania, kosmetyki i biżuterię.  Po paru godzinach chodzenia uznały, że czas na przerwę, w tym celu udały się na pierwsze piętro do małej kawiarenki, gdzie kupiły sobie herbaty i czekoladowe ciastka.
- Wiesz? Uwielbiam czekoladę, każdego rodzaju. - Zaczęła rozmowę Julia
-Haha tak samo jak ja, z tym że ja nienawidzę gorzkiej.  No nie dam rady jej zjeść.
- Ja też, jest ohydna. Dlatego moja siostra zawsze kupuje tylko gorzką, żebym jej nie jadła.
- Ale ona podła -skomentowała Roksana, kiedy jakaś dziewczyna odezwała się za jej pleców
- No dzięki
Roksi odwróciła się i zobaczyła szczupłą blondynkę z kucykiem na czubku głowy ubraną w jasną bluzkę i brązowe leginsy. 
- Jestem Amelia, siostra Julki, ale mów mi Ama - Powiedziała z uśmiechem
- Co ty tu robisz Ama?  Miałaś być chyba w domu? Szlaban masz przecież. 
- Oj mama nie musi wiedzieć.  To będzie nasza tajemnica okey? A ty jesteś pewnie Roksana? Siostra Leny? 

-Umm..  Tak.  Znasz moją siostrę?

- Chodziłam z nią razem do klasy. Podobno wyjechała.

- Tak, zaraz po rozpoczęciu wakacji.
- A to spryciula.  jesteś bardzo do niej podobna.  -Nie wiedziałam czy ostatnie zdanie było komplementem, cóż, Lena, moja starsza siostra i ja jesteśmy bardzo podobne.  Wiele osób nas myli, nawet nasza mama. Osobiście cieszy mnie ten fakt, gdyż Lena jest bardzo ładna, więc i ja trochę odziedziczyłam urody. 

- Przyszłaś spotkać się z Dawidem? - zmieniła temat Julka

- Może. - powiedziała dziewczyna po czym wystawiła język do swojej siostry

- Skoro mam cię kryć to chyba powinnam wiedzieć, nie?

- Nie musisz wiedzieć wszystkiego, siostrzyczko. Im mniej wiesz tym lepiej śpisz.

- Taa... Przyszłaś tu się z nim spotkać...

- Emm, przepraszam, że się wtrącę, ale kto to Dawid? - spytała Roksi

- Och, Dawidek to chłopak Amy

- Ejj nie jest moim chłopakiem..

- Tylko kim?

 - Przyjacielem..

- Friendzone, moja siostra to uwielbia, rani chłopaków, wiesz zmienia ich jak rękawiczki i dobrze, bo póki co to najbardziej lubię Dawida, a ten trzyma się najdłużej.

- Ale ty jesteś głupia.

- Spokojnie nie głupsza od ciebie, zabrałaś wszystkie złe geny. - Powiedziała i posłała siostrze całusa.

 Roksana zazdrościła Julce takich kontaktów z Amą. Swego czasu też miała świetny kontakt z Leną, jednak po wyjeździe nie widziały się ani razu,  piszą raz na tydzień, a ich rozmowa nie trwa więcej niż pięć minut. Tęskniła za siostrą jak nigdy. Odkąd pamięta były mocno zżyte, a teraz? Roksana nawet nie wie co słychać u dziewczyny, którą przecież znała całe życie.

ROZDZIAŁ JAK ZWYKLE KRÓTKI I BEZSENSU :*

KOCHAM WAS MISIE :***

Zakazane uczucieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz