Gdy Rose wróciła do domu było już przed jedenastą. Z westchnieniem ulgi zarzuciła z ramion ciężki plecak i chwytając paczkę fajek poszła pod prysznic. Jej łazienka miała oddzielną wentylację, więc czasami mogła sobie na to pozwolić.
Szybko przemyła ramię szarym mydłem i resztę siebie malinowym żelem pod prysznic. Czując mdłości, z mokrymi włosami usiadła na brzegu wanny, odpalając fajkę.
Fizyczne czuła się jak gówno.
Psychicznie... było na prawdę dobrze.
Ale teraz miała ochotę tylko spać. Rodzice mieli być rano w domu, więc nie mogła opuścić szkoły.
Narzuciła na siebie za dużą koszulkę i zeszła do kuchni, gdzie przygotowała sobie: febrisan, rozpuszczony magnez, rozpuszczoną multiwitaminę (wszystko po dwie kalorie i rozpuszczone dokładnie w 100 ml, żeby nie rozpychać żołądka, Rose doskonale o to zadbała), dwa ibuprofeny, aspirynę i kawę. Kawa musi być.
Notabene, czyżby początki lekomanii?
Nieważne.
Już miała wrócić do swojego pokoju, gdy z salonu dobiegło ją wołanie rodziców.
- Tak? - Stanęła w drzwiach, modląc się by się pospieszyli. Znów miała zawroty głowy.
- Rose, kochanie, musimy pojutrze wyjechać na miesiąc w sprawach firmy.
Oczywiście, bo ta broszurka o rejsie po Karaibach na biurku ojca, to za podstawkę pod kubek robi, pomyślała ironicznie Rose, ale nic się nie odezwała. Pyskowanie nie było warte miesięcznych wakacji od rodziców.
- I dlatego na ten czas wyprowadzisz się do kuzynki Amber, nie możesz przecież być sama w domu.
- Co?! Ale ja nie chcę! Poradzę sobie sama! - krzyknęła kompletnie zaskoczona. To już wolała rodziców w domu, niż mieszkanie z tą dziwką.
- To nie podlega dyskusji - warknął jej ojciec. - Jutro wieczorem wyjeżdżamy, a dom będzie zamknięty pod alarmem. Spakuj się dokładnie, bo potem nie zabierzesz swoich rzeczy.
- Jasn... - wymamrotała pod nosem Rose i poszła do swojego pokoju.
Szybko wypiła leki i poszła spać. Pakowaniem zajmie się później.
CZYTASZ
Good Girl ♠Justin Bieber♠
Short StoryGdy Rose zostaje przed całą szkołą upokorzona przez Justina, swojego chłopaka, nie radzi sobie z ogarniającymi ją uczuciami. Zaczyna się głodzić, zadaje sobie ból, na różne sposoby modyfikuje swoje ciało, popada w nałogi. Nie ma żadnych przyjaciół...