Rozdział 19

598 29 0
                                    

-Claudia!! gdzie ty jesteś?! i tak cię znajdę! nie ukryjesz się! - i zaczął przeszukiwać wszystkie pokoje. Ja natomiast, słuchałam jak otwiera z hukiem wszystkie drzwi.
-Nie ukryjesz się, kochanie. - wchodził głośno po schodach. Wpadł najpierw do łazienki, potem do biura, a następnie do pokoju obok sypialni. Dostałam gęsiej skórki. On był za ścianą obok. Nagle, drzwi się otworzyły od sypialni. Wszedł do niej, a ja widziałam tylko jego tył. On powoli odwracał się i zauważył mnie. Podszedł do mnie i wziął na ręce.
-Puść mnie! - waliłam go w plecy. On rzucił mnie mocno na łóżko i przywiązał do niego.
-Będziemy się godzić. - rozpinał sobie spodnie i je rzucił za siebie. Podszedł do łóżka i usiadł okrakiem na mnie. Ręce Ji Yonga błądziły po moim ciele, uśmiechnęłam się i przybliżyłam jeszcze bliżej jego ciała. Powoli rozpinał mi koszulę, całując mnie wszędzie. Zdjął ją i rzucił na krzesło. Schodził pocałunkami aż do brzucha. Zahaczył o mój guzik od spodni.
-Tego trzeba się pozbyć. - i odpiął mi spodnie, zrzucił je na podłogę. Ja leżałam przed nim w bieliźnie skrępowana.
-Nie jesteś już na mnie wściekły? - zapytałam przestraszona lekko.
-Już dawno nie jestem. Jesteś moim narkotykiem. Bez ciebie, moje życie nie istnieje. Z tobą mogę wszystko. Możemy wszystko. Kocham cię, i przepraszam cię za moją zazdrość. Ale, gdy cię widzę z jakimś facetem... mam ochotę go zabić. Kocham cię bardzo, i to z tobą chce spędzić resztę mojego życia. - patrzył mi w oczy. Ja aż się wzruszyłam i kilka łez spłynęło mi po policzku. Ji Yong to zauważył i je wytarł. Następnie, pocałował mnie namiętnie i mocno. Wepchnął swój język do mojej buzi.
-Jesteś najpiękniejszą, najseksowniejszą i moją jedyną kobietą. Chcę z tobą spędzić resztę życia. - szepnął.
-Ja... nie wiem co powiedzieć... - położył palec na moich wargach.
-Od dzisiaj, mój dom to twój. A jak ukończysz osiemnaście lat, to się tu wprowadzisz. - powiedział poważnie. Aż zabrakło mi tchu w piersiach. On zaczął pieścić swoim palcem moją dolną intymną część ciała przez materiał dolnej bielizny. Zajęczałam z podniecenia. Ji, zaczął ściągać moją całą bieliznę. Nagle, poczułam jego palec wchodzący powoli we mnie. Wyciągał, i wciągał a ja bardziej jęczałam. Nagle poczułam jak dokłada jeszcze dwa palce. Wiłam się na łóżku z podniecenia, czując że zaraz dojde. Dołączyły do tych trzech palców jeszcze dwa. Nie wytrzymam zaraz. Zanim się obejrzałam, doszłam. On oblizał swoje palce i pocałował mnie w policzek. Zdjął swoje bokserki i wszedł we mnie delikatnie. On mi delikatnie dyszał nad uchem. Ściskał moje pośladki coraz mocniej, a moje piersi falowały w rytm jego coraz szybszych ruchów. W ostatniej chwili doszliśmy razem. Odwiązał mi ręce i przytulił mnie do siebie i zasneliśmy otuleni razem i kołdrą.

Pożądliwa MiłośćOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz