Powrót

227 27 5
                                    

Laura wróciła po 3 tygodniach z Kołobrzegu. Była tam na wakacjach u cioci. Ona mieszka 300 kilometrów od rodzinnego domu Laury. Bardzo się stesknila za swoimi znajomymi, przyjaciółmi, a najbardziej za swoim chłopakiem którego kochała bardzo mocno. Jak przyjechała do domu, ogarnęła się ze swoimi bagazami i pojechała do chłopaka, aby zrobić mu niespodziankę, bo on nie wiedział, że przyjechała. Zapukala do drzwi i otworzył on. Zdziwił się,ale od razu ją przytulil do siebie. Byli znowu tak bardzo szczęśliwi.
-Hej misiek ! W końcu ! Już się nie mogłam doczekać !
-Hej moja mała Księżniczko ! Ja też już się nie mogłem doczekać. I w ogóle kiedy przyjechalas ? Bardzo mnie zaskoczyłaś-Kacper nadal w to nie mógł uwierzyć.
-Przyjechałam dziś. Trochę się ogarnęłam i od razu przyjechałam do Ciebie.
-Super kochanie ! Kocham cię mocno i już mnie nie opuszczaj.
-Nie mam takiego zamiaru misiek ! Ej chodź do moich przyjaciółek Kamili i Natali, bo się stesknilam za nimi.
Poszli. Kacper znał jej przyjaciółki bardzo dobrze. I gdy szli do góry po schodach do Natali usłyszeli jakąś rozmowę. Więc zaczęli iść ciszej. I w końcu ustali.
-Oj Natalia dzięki za wszystko. Bez ciebie to by się nie udało-mówiła Kamila.
-Haha nie ma za co. Akurat się dobrze złożyło,że ta szmata wyjechała do tego pieprzonego Kołobrzegu.
-Haha suka nic nie warta.
Oni to słyszeli. Laura zaczęła płakać jak słyszała co jej najlepsze przyjaciółki mówią. Nie wiedziała co myśleć o tym. Nie chciała ich więcej na oczy widzieć. Wybiegła stamtąd. Tylko usłyszała krzyki Kacpra jak na nich wyzywa. Biegła przed siebie. Myślała tylko o tym jak one mogły ją tak potraktować. Jej chłopak mieszkał na wiosce. Więc ona wybiegła w pola. Nastał wieczór, a potem noc. Jej rodzice się martwili bo wyłączyła telefon, a już późno było. Ona leżała na takiej górce z piasku nad polną drogą i płakała. Nigdy by nie pomyślała, że one by jej mogły zrobić coś takiego. Nagle zobaczyła światła. Usłyszała jadące skutery z obydwu stron. Schowała się trochę za krzaki. Dźwięk ustał. Zatrzymali się tak blisko, że dziewczyna wszystko słyszała.
-No i co wy kurna zrobilyscie ?!-krzyczal Kacper-teraz ją każdy szuka, a ona niewiadomo gdzie jest ! Teraz wielkie przyjaciółki za dyche.
-A sam nie jesteś lepszy ! A kto się całował z Kamilą ?! Ja ?!-odplacila mu się Natalia.
-No i nie ukrywam, że mi się to bardzo podobało slodziaczku mój-mówiła Kamila.
-Kamila zamknij pysk ! Ja zrozumiałem dopiero teraz, że kocham tylko moją kochaną Laure której nigdzie nie ma !
-Och proszę cię ! A Kamila to co to było ?! Skok w bok ?! Nudzilo ci się i chciałeś się rozerwać ?!
-Natalia przestan ! Zrozumiałem dopiero dziś jak bardzo ją kocham i jak bardzo jest dla mnie ważna !
-Już spokojnie znajdzie się na pewno i bedziecie szczęśliwi-pocieszaly go.
-A jeśli się nie znajdzie ? Albo nie będzie już ze mną ?-zadawał sobie pytania chłopak.
-Odstaw te myśli na bok jak na razie. Ona musi się znaleźć-mówiła Natalia.
W tamtym momencie coś się poruszyło w trawie. Okazało się, że to Laura schodziła.

Miłość I PrzyjaźńOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz