W skrzynce na listy znalazłam dziwną kartkę. " Zapraszamy na tygodniowy obóz! Będzie super! Przyjdź jutro do pobliskiego lasu, a ktoś na pewno zaprowadzi Cię dalej. Czekamy! ". Do kartki był dołączony rysunek. Spojrzałam na rysunek I wykrzyknęłam : - Wow! To Hoodie! Muszę tam iść! Nadszedł dzień rozpoczęcia obozu. Spakowałam się w tajemnicy przed rodzicami I poszłam do lasu. Nagle zobaczyłam chłopaka w białej bluzie . - To ty musisz być tą uczestniczą obozu - zamruczał pod nosem. Zaczął mnie prowadzić przez głąb lasu. - Kto narysował ten rysunek? - zapytałam wskazując na karteczkę. Jeff mnie zignorował. Powiedział tylko, że moi rodzice nie dowiedzą się o obozie. Nauczyciele tak samo. Naszym oczom ukazały się drewniane domki. Podbiegł do nas chłopak w masce. "Wiedziałam, że to Eyelles Jack. - Slenderman już czeka - poinformował.
CZYTASZ
HISTORIA Z CREEPYPASTA
FanfictionWYJAZD BABCI #1 Jestem zwykłą nastolatką. Moi rodzice i rodzeństwo zginęli w pożarze, który wywołał mój sąsiad z dołu. Mnie nie było wtedy w domu, ponieważ byłam na noc u znajomych. Po wypadku zamieszkałam z ukochaną babcią. Pewnego dnia babcia pow...