Jest 23:12, niedługo rozpocznie się moja zmiana. Jeremy już dawno wyszedł i zostawił mnie samą z czterema animatronami, które stały na scenie. Nie mając co robić zaczęłam przeglądać szafki stojące przy ścianie w biurze. Sięgnęłam do jednej, gdzie znalazłam pełno różnych papierów. Nikt tego nie widział, więc co mi szkodziło zajrzeć? Pierwsza kartka, którą wzięłam do ręki przedstawiała plany FFP, nic ciekawego. Następnie jakieś dokumenty, które były zaklejone w kopercie, postanowiłam ich nie ruszać i odłożyłam za siebie. Było tego dość dużo, całe sterty. Nie znalazłam nic innego więc otworzyłam szafkę obok - miała dwie półki, na górnej leżały jakieś kasety i odtwarzacz, a na dolnej kilka papierów. Wyciągnęłam do nich rękę i chwyciłam za papiery. Nie było tego zbyt wiele, więc mogłam po kolei sprawdzić co to dokładnie jest. Zaczęłam czytać pierwszy dokument:
Gratulacje!
Zostałeś przyjęty do rodziny Freddy Fazbear's Pizza! Od teraz jesteś jednym ze strażników, którzy mają na celu pilnować rodzin oraz dzieci na wszystkich imprezach! Oczywiście ty zostałeś przyjęty na nocną zmiane, więc pozostaje Ci pilnowanie naszego skarbu firmy - animatronów. Jeżeli nie zjawisz się w pracy bez wcześniejszego powiadomienia dostaniesz upomnienie lub zostaniesz zwolniony.
Twoja zmiana zaczyna się w godzinach 12AM - 6AM, do tego czasu nic w pizzerii ma pozostać nienaruszone. Przeczytaj uważnie wszystkie zasady bezpieczeństwa, zakazów, nakazów oraz wszystkich potrzebnych Ci informacji.
Freddy Fazbear i przyjaciele są profesjonalnie wykonanymi animatronami posiadającymi specjalne mechanizmy umożliwiające poruszanie się, mówienie, śpiewanie, etc. Podczas nocy animatrony mają uruchomioną możliwość "wolnej wędrówki" przez co mogą narobić trochę hałasu i bałaganu, Twoim zadaniem jest pilnować całej bandy Freddy'ego.
Poniżej zostały przedstawione zasady, które panują w pizzerii, musisz się do nich zastosować.
* NIE opuszczaj swojego stanowiska w żadnym wypadku, od pilnowania masz kamery.
* NIE dotykaj animatronów ani nie grzeb przy ich programowaniu.
* NIE używaj drzwi oraz światła bez potrzeby, masz bardzo mało energii.
* NIE próbuj wychodzić z biura i spotykać się z animatronami, ponieważ w trybie "wolnej wędrówki" to co widzą, słyszą lub znajdą wydaje się im inne i będą chciały się tego pozbyć!
* NIE zaglądaj do Pirate Cove, chyba, że robisz to przez kamere.
* NIE wpuszczaj żadnego z animatronów do biura!Musisz zastosować się do każdego z tych punktów i pamiętaj, że Twoja praca to nie żart! Miłej zabawy.
Przyjmując to stanowisko:
* Zgadzasz się na wszystkie narzucone zasady i zamierzasz wspierać działalność firmy poprzez przystąpienie do szeregów strażników pizzerii oraz rozumiesz każdy szczegół tego dokumentu.
* Rozumiesz, że pizzeria Freddy Fazbear's Pizza jest miejscem, w którym od przyjęcia tego pisma będziesz pracować i pilnować każdego najmniejszego szczegółu.Freddy Fazbear's Pizza © nie odpowiada za Twój uszczerbek na zdrowiu lub śmierć.
Na dole dokumentu widniał podpis jednego z pracowników, jednak nie mogłam go za nic odczytać. Wzięłam głęboki wdech i odłożyłam dokument obok siebie. Następne papiery nie różniły się niczym od pierwszego - strażnicy nocnej zmiany. Niczym oprócz podpisów i wielkiego napisu na każdym z nich - rezygnacja. Pod napisem widniała dokładna data każdej złożonej rezygnacji z tego stanowiska:
Aaron Freez - 26 V 2006.
Lucas Herid - 28 V 2006.
John Kaved - 08 X 2007.
Jerry Vendton - 11 X 2007.
William Axxxx - 04 XI 2008.Więcej dokumentów nie udało mi się znaleźć. Odłożyłam papiery na miejsce, sięgnęłam na górną półkę i wzięłam do ręki jedną z kaset zatytułowaną jako Noc 1, po czym ją odłożyłam i zaczęłam szukać kasety z tytułem Noc 3. W końcu znalazłam, sięgnęłam po odtwarzacz, przysunęłam bliżej szafek krzesło stojące przy biurku i usiadłam. Na początku nagrania była tylko cisza, a nastepnie odezwał się ten sam głos, który słyszałam wtedy w telefonie:
Halo? Halo, halo? Hej! Widzę, że robisz to całkiem nieźle! Tak trzymaj. Posłuchaj, nie będę zabierać Ci sporo czasu. Tej nocy będą się tu dziać dziwniejsze rzeczy... Umm... Dobra, słuchaj uważnie. Tej nocy animatrony będą chciały złapać Cię za wszelką cene i wpakować do kostiumu Freddy'ego. Umm... Wiesz, może spróbuj udawać umarłego, bo skoro chcą Cię wsadzić do kostiumu to muszą myśleć, że jesteś endoszkieletem i potrzebujesz kostiumu, aby nie straszyć dzieci. Jeszcze raz - jeśli pomyślą, że jesteś martwy to może uznają Cię za pusty kostium.. Chociaż może będą próbowali włożyć metalowy endoszkielet w Ciebie. Ciekawy jestem jakby to zadziałało, heh. Umm... tak, lepiej po prostu nie daj się złapać, heh. Dobra, mam nadzieję, że Ci się uda. Usłyszysz mnie później, oby.
Kaseta przestała działać, wyjęłam ją z odtwarzacza i odłożyłam na miejsce zamykając szafkę. W tym samym czasie zgasły główne światła - witaj nocna zmiano!
Przysunęłam się do biurka nie schodząc z krzesła i sięgnęłam po tablet. Zaczęłam zastanawiać się co miał na myśli ten gość, który nagrywał te kasety.. Z zamysłu wyrwał mnie dźwięk kroków dobiegających z korytarza. Sięgnęłam po latarkę i wyjrzałam na lewy korytarz. W oddali przy wejściu na korytarz stał Bonnie, jego oczy były czarne, a jego głowa drgała w paranormalny sposób.
Cofnęłam się i zamknęłam drzwi. Po chwili rozległo się stukanie. Był szybki, za szybki... Dopiero 12AM, a on stoi pod moimi drzwiami! Szybkim ruchem ręki zabrałam tablet i zaczęłam przeglądać kamery. Zatrzymałam się jak zawsze na głównej sali, Chica już tam stała. Pomyślałam, że może mi się nie udać. Przełączyłam kamery z 1B na 1A - scena. Odetchnełam z ulgą, gdy zobaczyłam na niej stojącego Freddy'ego, co prawda wpatrywał się w kamerę, ale swoimi "normalnymi" oczami. Dopóki ty tu jesteś to nie muszę się martwić! Pomyślałam i przeniosłam wzrok na kamerę przy Pirate Cove - nic się nie dzieje. Spojrzałam na drzwi, uderzanie w nie ustało. Bonnie albo się czai, albo naprawdę przestał się dobijać i poszedł. Spojrzałam na kamerę przy drzwiach - nie ma go. Powróciłam do kamery 1B, na sali wciąż stała Chica, tym razem z otwartym dziobem. Niedaleko niej stał Bonnie. Na razie stabilnie. Spojrzałam na scene - Freddy wciąż wpatrywał się w kamerę. Im chyba naprawdę się nudzi... Po chwili misiasty przekręcił głowę na bok, aby się rozejrzeć, po czym ponownie spojrzał się w kamerę. Obraz zaczął zanikać i pojawiły się zakłócenia. Freddy nie! Nie, nie, nie! Nie rób mi tego! Stój tam, ani mi się waż! Zakłócenia ustały, jednak moje błagania zdały się na nic - Freddy zszedł ze sceny.
CZYTASZ
Nie chciałam Umierać || FNaF (W TRAKCIE KOREKTY)
FanfictionW popularnej pizzerii ginie piątka dzieci. Policja nigdy nie ujęła sprawcy oraz nigdy nie znalazła ciał dzieci. W planach mordercy miała być szóstka dzieci, jednak dlaczego ofiarą jego zbrodni padła tylko piątka? Poszukiwany jest na wolności i ma za...