Rozdział 23

5.5K 315 6
                                    

Na trzeciej przerwie siedziałam z Calebem i powtarzaliśmy wzory na fizykę, gdy z uśmiechem na ustach przybiegła Lili. Chowała coś za plecami.

- Arii!!! Patrz co dla Ciebie mam. Ta dam!- wyciągnęła zza siebie mój strój, czyli krótki biały top i krótkie (powiedziałabym przesadnie krótkie) ogrodniczki oraz czarne vansy.

Patrzyłam zdziwiona na Lili.

- Nie podoba ci się?

- Przecież Aria tego nie założy.- odezwał się Caleb.

Cholera, o co mu chodzi?!

- Dlaczego?- zapytałyśmy równocześnie.

- To za bardzo wyzywające. - teraz się to już na pewno się ze mnie naśmiewa.

A najgorsze było to, że wszystko jest prawdą. Ale to była stara Ari!

- To się grubo myślisz kochanie, że tego nie założę!- wstałam, wzięłam od Lili strój i ruszyłam przed siebie.

Poszłam do szkolnej toalety. Po chwili zjawiła się obok mnie brunetka.

- Już się przebierasz? Przedstawienie drużyny dopiero za godzinę.

- Chcę pokazać Calebowi, że nie jestem nudną, nieśmiałą laską.

Lili także się przebrała.

Szlyśmy wraz z brunetką przez szkołę pewnym krokiem. Ludzie patrzyli się na nas, niekiedy szepcząc coś do swojego sąsiada. Na prawdę czułam się dobrze mimo tego, że spodenki były bardzo krótkie i było mi widać brzuch z powodu opuszczonej szelki.

- Noo dziewczyno! Jestem dumny! Moja mała Ariusia dorasta!- złapał mnie za policzki i pocałował w czoło.

Obok nas zjawiła się Sara. Nie widziałam się z nią od rana, ponieważ przyszła na drugą lekcję spóźniona, a od razu po lekcji biegła na boisko do Billa.

- Super wyglądasz!- powiedziała.

- Dzięki- wymusiłam uśmiech.

Nie chciało mi się z nią gadać, bo przez ostatnie dni totalnie mnie olewa. Zupełnie zapomniałam o wiadomościach, które dostałam rano. O nie! Na wyświetlaczu zobaczyłam kolejnego SMSa.

OD: 765345900
Ślicznie wyglądasz w tych spodenkach. Mówiłem ci już, że uwielbiam gdy jesteś tak cholernie pewną siebie? :*

- Ziemia do panny Calis! Zapraszam do sali.- ujrzałam drobną sylwetkę Pani Marlet.

Byłam zaskoczona. Czyli nadawca wiadomości jest w mojej szkole? Nadal mnie śledzi? Czego ode mnie chcę?! Przynajmniej wiem, że jest to osobnik płci męskiej albo przynajmniej się za taką podaję.
Na lekcji fizyki myślałam o tym, jak muszę się zachować na przedstawieniu drużyny. Na pewno muszę być nową, pewną siebie Ari. Nie mogę pokazać mojemu "prześladowcy" że się go boję.

DO: 765345900
Tak, chyba gdzieś to już słyszałam. Jak jesteś tak bardzo pewny siebie to może się ujawnisz?

Byłam gotowa na wszystko. Muszę im pokazać, że takiej Ari nie znają.

New ClassmateWhere stories live. Discover now