Prolog

8.7K 325 32
                                    

Amelia:

Nazywam się Amelia Montana i mam 18 lat. Urodziłam się w Berlinie, ale od czterech lat mieszkam w Polsce. Jestem ruda ze szmaragdowymi oczami jednak przez moje włosy większość ludzi ma mnie za sukę. Ja taka nie jestem fakt nie jestem szarą myszką, ale także nie wszczynam bójek bez powodu. Na codzień jestem spokojna, jednak jak ktoś wchodzi mi w drogę mogę poturbować. Tydzień temu przeprowadziłam się z Warszawy do Krakowa tylko dlatego bo mama otrzymała ofertę lepszej pracy. Mieszkam w pięknym domu na obrzeżach miasta. Mamy duży dom choć można powiedzieć, że jest to mini willa. Jeszcze nie miałam okazji poznać nowych sąsiadów. Jednak z opowiadań mamy dowiedziałam się, że mieszka tam małżeństwo z synem w moim wieku.

Jest sobotni wieczór i jak to ja nie ma dnia żebym nie wybrała się na przebieżkę. Mam nadzieje, że przy moim szczęściu się nie zgubie. Weszłam do garderoby i przebrałam się w czarny sportowy stanik i bluzę tego samego koloru, która sięgała do połowy pleców i szare dresowe spodenki. Włosy spięłam w kitkę, żeby mi nie przeszkadzały. Zeszłam na dół. W salonie znalazłam rodziców obejmujących się, pijących wino i oglądających jakiś romans.

- Idę pobiegać i nie wiem kiedy wrócę.- powiedziałam całując ich w policzki.

- Dobrze i uważaj na siebie kochanie- powiedziała mama dając mi całusa w nos.

Z uśmiechem na ustach poszłam do holu i ubrałam swoje adidasy. Przed bramą ubrałam słuchawki, a telefon schowałam do specjalnego pokrowca przyczepionego na ramieniu. W rytm Imagine Dragons- I'm so sorry ruszyłam w dół swojej ulicy. Minęła godzina odkąd poszłam pobiegać. Gdy już wracałam byłam tak zamyślona, że przez swoją nieuwagę wbiegłam w kogoś i wylądowałam tyłkiem na betonie.

- Boże tak bardzo przepraszam zamyśliłam się.- Gdy podniosłam głowę ujrzałam przystojnego bruneta o czekoladowych oczach. Jednak on tylko zmroził mnie wzrokiem.

- Uważaj bo następnym razem nie będę taki miły.

- Weź się odwal. Nic Ci nie zrobiłam, więc nie warcz na mnie bo się nie przestraszę.- Jak zwykle wcześniej mówię niż myślę przez co zostałam przyparta do ściany przypadkowego domu przez tajemniczego bruneta. I to właśnie w tym momencie

poczułam to... Po raz pierwszy czuje, że odnalazłam swoje miejsce na ziemi. Skąd miałam wiedzieć, że znajdę tutaj więcej niż zamierzałam? Tylko pytanie czy to zmieni moje życie na lepsze.... czy gorsze?

Znajomość z przypadku Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz