Już od razu takie pytanie. Ja jeszcze sama nie wiem, a co dopiero komuś udzielić odpowiedzi.
- Ja nie wiem. - odpowiedziałam.
- Nie bój się zaryzykować. A właśnie przymierzałaś mundurek?
- Nie, jeszcze nie. Ale czy nie ma z długim rękawem.
- Haha a co chcesz coś ukryć? - zaśmiał się
- Niee - tak - po prostu lubię długi rękaw. - na dowód tego wystawiłam rączki z rękawami zaciągniętymi na nie i przyłorzyłam do buźki.
- Oki. Skryta jesteś wiesz? - zrobił krok w moją stronę.
- Co ja? Wcale nie. - cofnęłam się krok do tyłu.
- A właśnie, że tak. - znów zrobił krok w moją stronę.
- Nie. - a ja znów się cofnęłam o krok.
- Tak. - i kolejny krok w moją stronę.
- Nie. - chciałam się cofnąć ale nie bardzo miałam jak, bo napotkałam za swoimi plecami ścianę, a on widząc to przybliżył się jeszcze bardziej.
- Zdecydowanie tak. - był już tak blisko położył rękę na ścianie koło mojej głowy. - A teraz mów co ukrywasz. Albo cię nie wypuszczę z pokoju. - uśmiechnął się.
- Przecież ci mówiłam, że nic. - uśmiechnęłam się do niego i wyminełam, siadając potem na fotelu.
- I tak ci nie wierzę. Dowiem się co ukrywasz zobaczysz. A teraz choć przymierzymy mundurek.- Nie dziś.
- Niema żadnego nie dziś. Choć już. Bo inaczej cię wyniosę siłą.
- Możesz sobie próbować. Ja i tak go dziś nie przymierzę.
- A jak oglądniemy film? To później zrobisz to dla mnie? - zapytał z zadziornym uśmieszkiem i muszę przyznać, że wyglądał wtedy zajebiście.
- No nie wiem...
- Proszeeeeeee - zrobił oczy szczeniaczka.
- No ja...
Wtedy klęknął przede mną i oparł głowę o moje nogi.
- No proszę
- D...dobrze tylko już wstań. Dziwnie się czuję gdy jesteś w takiej pozycji. - zaśmiałam się.
Roki wstał ucieszony i podnusł mnie z fotela. Na co przestraszona pisłam, a on okręciła nas kilka razy.
- Ty w ogóle coś jesz? Bo jesteś lekka jak piórko.
- Daj już spokój i mnie postaw na nogi.
- Nie. Jesteś zbyt fajna. - wyszczerzył się jak głupi i oberwał ode mnie w ramie. - Ała. - udawał że go to bolało i w końcu posadził mnie na łóżku. - To jaki film oglądamy?
- "Trzy metry nad niebem". - powiedziałam kiedy on brał laptopa.
- Nie tylko nie babski film. - jojczył mi tu.
- Dlaczego? To ty się mnie zapytałeś co oglądamy więc wybrałam.
- To na przyszłość wiem, żeby tego nie robić.
CZYTASZ
Szybka i Niebezpieczna
RandomTa adrenalina rozsadza twoje ciało gdy jedziesz z prędkością ponad 200 km/h. Czujesz jakby świat nie istniał. Jakbyś istniała ty i twoje auto. Nie wiem dlaczego dziewczyny się nie ścigają, ale wiem dlaczego ja się ścigam. Dla Mojego Taty. #52