Złapałam za klamkę i mocno pchnęłam drzwi.Poczułam okropny odór.Czuć go było w całym pomieszczeniu.Jedyne światło,które oświetlało wnętrze domku,dobiegało z pod firanki,Widać było,że nikt nie odwiedzał tego miejsca od bardzo dawna.
**
Spojrzałam przez małe okno.Zauważyłam furtkę,którą mogłabym wyjść,uciec z tego dziwnego miejsca.Niestety była ona zamknięta na kłódkę.-Więc przyszłam tu po kluczyk-Powiedziałam sama do siebie niepewnie,biorąc głęboki oddech.Nie wiadomo,czy nie było tam kogoś jeszcze,oprócz mnie.Zamknęłam drzwi,które przez nie uwagę zostawiłam uchylone.Za nimi leżał martwy szczur.Martwy szczur z wygryzionym bokiem.Odskoczyłam.Serce zaczęło bić Mi dużo szybciej.Przekręciłam szybko głową,dojrzałam mały klucz leżący na stoliku dosuniętym do ściany z różnymi napisami.-Trzeba być obłąkanym,żeby pisać po ścianie.Mam wrażenie,że Bóg opuścił to miejsce.Szczury,ciemność..to zbyt wiele jak dla mnie-Powiedziałam to z wielką ironią,zaśmiałam się,choć wcale nie było mi do śmiechu.Bałam się.Zabrałam klucz i wbiegłam z domku trzaskając drzwiami.Stanęłam na chwilę,zamknęłam oczy i wzięłam kolejny oddech.Tylko one były w stanie mnie uspokoić.Otworzyłam swoje zmęczone powieki i poszłam w stronę furtki,użyłam klucza,który znalazłam w Bez Bożnym miejscu.Przede mną widniała wydeptana ścieżka.Dookoła mnie rosły drzewa..A słońce ukrywające się w koronach drzew wyglądało nadzwyczaj pięknie.

CZYTASZ
Can't Sleep
אימהOpowieść o osobie,która znajduje się z niewiadomych przyczyn w dziwnym miejscu.Nie pamięta nic.Z czasem jednak dowiaduje się kim naprawdę jest. Pomysł zaczerpnięty z gry "The town of light",ale treść opowiadania została napisana przeze mnie :)