Rozdział 3

84 6 0
                                    

Następnego dnia rano nieprzyjemny odgłos budzika zbudził mnie i Marinette.
-Która godzina?-zapytała z zamkniętymi oczami
-Spokojnie dopiero 7.00-uśmiechnęłam się
Nagle zadzwonił dzwonek do drzwi.
-Kto to?-zapytała Marinette sama siebie

Dziewczyna powoli otworzyła drzwi. Jej oczom ukazał się.............ADRIEN.

-Hej Marinette. Jest może Mayla?-zapytał chłopak
-Tak. Jest-odpowiedziała zdziwiona Marinette
Oboje poszli na górę. Tam zastali mnie w pidżamie.
-O matko Adrien!-wrzasnęłam
-Adrien zaczekaj przed pokojem.-nakazała dziewczyna
Adrien wyszedł przed pokój. Zdążyłyśmy się ubrać. Wyszłyśmy do Adriena.
-To co idziemy do szkoły?-zapytał
-Jasne-odparłam
(W SZKOLE)
-Proszę, proszę. Kogo my tu mamy. Ruską ślamazarę i jej kumpelę MariSRETTE.-zaczęła Chloe przy wejściu a potem się śmiała.
-Co za jędza-szepnęłam do Marinette i Adriena
-Tak stuprocentowa-potwierdziła Marinette
Tylko Adrien się nie odzywał.
-------------------------
To kolejny rozdzialik ^^
Czy Adrien poczuł coś do Chloe?
Tego dowiemy się w kolejnym rozdziale =^.^= Tak wiem jestem POLSAT! :))

Życie Z MiraculumOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz