//W końcu napisałam! Szedł mi dosyć opornie, dlatego jest taki krotki//
______________Po kilku sekundach byłam już na właściwym piętrze. Weszłam do pokoju hotelowego, napiłam się wody i poszłam sprawdzić, czy Emma wciąż śpi. Kiedy otworzyłam drzwi sypialni mojej siostry już w niej nie było.
-Kurwa mać... - syknęłam. Nie było jej tam. Sprawdziłam jeszcze raz, później łazienkę i drugą sypialnię. NIC.
W tym czasie zadzwonił mój telefon.
NIEZNANY
-Tak? - odebrałam dysząc.
- Tu Luke...
-Serio? Ja Cię spławiam, a ty wciąż swoje...
-Nie zawsze chodzi o Ciebie, Jos. Mamy tutaj... hmm, sytuację...
-Czy przez "sytuację" masz na myśli moją siostrę? Nie mam czasu gadać, Lukas. Zgubiłam Ems.
-A ja ją znalazłem... w pokoju CALUMA. - dodał wkurzonym tonem.
Rozłączyłam się, po czym szybkim krokiem udałam się do apartamentu chłopaków. Zapukałam do drzwi. Pewnie weszłabym tam sama, gdyby nie fakt, że były zakluczone.
-Ale masz tempo, mała. - zaśmiał się Mikey, który wpuścił mnie do środka.
Po chwili w korytarzu pojawił się Luke. Widać było, że jest zły.
-Chodź. - fuknął i pociągnął mnie za nadgarstek, prowadząc do sypialni Caluma.
Otworzył drzwi do pokoju, a moim oczom ukazały się ciała chłopaka i Emmy. Spali na łóżku, przykryci kocem... TYLKO KOCEM.
-No to są kurwa jakieś żarty.
-Co z nimi robimy? - zapytał stojący obok mnie blondyn.
-Mam plan.
CZYTASZ
He Is Just Famous | Luke Hemmings FF ✌
Fanfic"Pomyśleć, że wszystko zaczęło się od koncertu, na który w ogóle nie chciałam iść. Od zespołu, którego nawet nie lubiłam..." ______ Druga część opowiadania już na wattpadzie!