Luke Hemmings:
Staliśmy przytuleni do siebie, w kompletnej ciszy, nic nie mówiąc.
Po prostu byliśmy.
Razem.
-Luke? - Jossie mruknęła, wtulając się mocniej.
-Hmm? - pocałowałem ją delikatnie w czubek głowy.
-Myślisz, że mogłoby nam się udać? No wiesz... To między nami... Tak na dłuższą metę...
"Tak. Zamieszkalibyśmy razem. Na czas trasy jeździłabyś z nami. Emma też. Wszystko będzie dobrze. Będziemy razem."
To właśnie miałem powiedzieć?
Tuż po tym, jak oznajmiła, że mam o niej zapomnieć, co jest praktycznie niemożliwe...
-Nie. Jak sama stwierdziłaś, że jesteśmy zupełnie inni, że nasze światy totalnie się różnią. Prędzej, czy później zaczęło by się pierdolić... Media skupiłyby się na tobie, co całkowicie zniszczyłoby twoje życie, byłbym zbyt zajęty zespołem, żeby znaleźć dla ciebie czas... - powiedziałem to, co było dla niej najlepsze. Najzwyczajniej w świecie zniszczyłbym jej życie.
-Obejrzyjmy coś. - podciągnęła nosem, ignorując moją odpowiedź.
Usiadła na skórzanej kanapie i włączyła telewizor, po chwili wyszukując w liście programów ten, na którym puszczali powtórki "Supergirl".
Położyłem się, kładąc głowę na kolanach dziewczyny. Jossie uśmiechnęła się, po czym zaczęła bawić się moimi włosami.
Jossie Darlins:
Po dwóch odcinkach serialu Luke już spał.
Bardzo towarzyski z niego człowiek.
Myślałam o tym, co mi powiedział.
Nie chciał mnie w swoim życiu. Wiedział, że ze mną u boku nie byłby w stanie w pełni poświęcić się muzyce.
Z resztą sukcesywny gwiazdor z laską z patologicznej rodzinki, która ledwo co skończyła liceum?
Jak by to wyglądało...
Powoli podniosłam głowę chłopaka tak, żeby go nie obudzić, po czym po cichu wstałam. Pocałowałam go w czoło i opuściłam pokój.
W tym momencie miałam na dobre wyjść z życia słynnego Luke'a Hemmingsa.Nigdy więcej go nie spotkać.
Zapomnieć.
Zamknąć ten rozdział.
Wyprzeć go z pamięci.
________
/Smutek i żal: niedługo dodaję ostatnią część HIJF 😢 komentujcie i głosujcie, to mega motywuje ❤ /
CZYTASZ
He Is Just Famous | Luke Hemmings FF ✌
Fanfikce"Pomyśleć, że wszystko zaczęło się od koncertu, na który w ogóle nie chciałam iść. Od zespołu, którego nawet nie lubiłam..." ______ Druga część opowiadania już na wattpadzie!