9

37 3 0
                                    

Usłyszałam dźwięk przychodzącej wiadomości. Spojrzałam na wyświetlacz telefonu.
Stare osiedle 22:00
Tak!! Nareszcie! Wyścigi! Oujee!
Była dopiero 14:00. Aby się nie nudzić postanowiłam porozmawiać z Kate.
- Halo?
Usłyszałam jej głos po drugiej stronie telefonu.
- Hejo! Co robisz?
- Nudzę się.
- No to już się nie nudzisz! Przyjdź do mnie. Znaczy.. nie do mnie lecz do mojego ojca.
- Co? Jak to?
Słyszałam jej zmartwiony głos.
- Wyjaśnię ci wszystko jak przyjdziesz, dobra?
- No to za chwile będę. Wyślij mi SMS z adresem
- Spoczko. To do zoba
- Pa. I masz mi wszystko opowiedzieć!
Zeszłym na dół zobaczyć czy mam jakieś dobre jedzenie. Na szczęście w półce, gdzieś na dnie znalazłam czekoladowe ciastka, nutlle i żelki.
No to będę miała wyrzerke!
Klapłam na ogromną kanapę. I włączyłam telewizor.
Gdy oglądałam pingwiny z Madagaskaru, to moja ukochana bajka, usłyszałam dzwonek do drzwi. Krzyknęłam, aby wejść.
- Wow! Jaka chata! Kurwa czemu nie mówiłaś, że to taka willa!!
- No co ty nie powiesz.
Odpowiedziałam jej z uśmiechem.
Poszłyśmy do mojego pokoju.
Odpowiedziałam jej o tym jak to się stało, że w tym domu mieszka 30 facetów. W tym Dylan. I o spaleniu mojego domu. A skończyłam mówiąc o dzisiejszych wyścigach.
- To co? Pójdziesz ze mną?
- Jasne! Ciekawe czy Dylan tez będzie się ścigał skoro zawsze startował w wyścigach... no a teraz jest w gangu twojego ojca wiec...
- Pożyjemy zobaczymy.
Rozmawiałyśmy jeszcze trochę, w końcu zaczęliśmy się szykować do wyścigów.
Postanowiłam założyć czarne, obcisłe, skórzane spodnie. I do tego czarna bluzka na grubych ramiączkach.
Kate dałam czarną miniówe bez ramiączek.
Umalowałyśmy się mocno. Ja postawiłam na smokieye [nie wiem jak się to pisze xd] i delikatne usta.
Kate zrobiłam czarne kreski, a usta pomalowałam na krwistą czerwień.
Wyszykowane wyszłyśmy z domu. Gdzie stało kilku chłopaków.
- Jedziecie na wyścigi?
Zapytałam
- Przecież ktoś musi ci kibicować
Uśmiechnął się Niko.
- zabralibyscie Kate?
- Jasna sprawa!
Krzyknął Thomas lustrując dziewczynę spojrzeniem. Boże! On oblizał wargi! Uśmiechnął się promienie. Zapraszając ją do samochodu. Kate wsiadła i odjechali z piskiem opon. Szybko założyłam kask i rękawice i odjechałam.
Gdy przyjechałam wpłaciłem odpowiednią sumę organizatorowi. Ustawilam się na starcie. Obok mnie ustawił się dobrze znany mi osobnik....
Na środek wyszła skompo ubrana dziewczyna uniosła do góry górną część bielizny. W chwili gdy upuscila stanik na ziemię wszyscy ruszyli z piskiem opon. Razem z Dylan em jechaliśmy łeb w łeb. Wyprzedziłam go. Juz myślałam że wygram gdy nagle do mnie dorównał i linie mety przejechaliśmy w tej samej chwili.
Wkurzyłam się Kurwa. Bo już prawie wygrałam a on co! Zsiadlam z motoru i po kierowałam się w stronę znajomych.
- To co impreza?!
- Żeby uczcić podwójną wygraną!
Już mi kurna humor psują.
Wsiadłam na motor i bez słowa odjechalam.
Jeździłam w kółko po mieście od jakiejś godziny. W końcu zdecydowałam ze mam ochotę się od stresować i się napić. Jechałam w kierunku imprezy.
Przyszłam, kilka osób mi gratulowalo ale ich olewa łam. Poszłam do baru i zaczęłam konsumowanie alkoholu. Wypiłam drinka, ale z racji iż był bardzo słaby wypiłam kilka z rzędu kieliszków wódki. Poszłam na parkiet i zaczęłam tańczyć. Gdy się z męczyłam znowu poszłam się napić. No i oczywiście film mi się urywa...

****
Obudziłam się z cholerny kacem. Kurwa moja głowa!
Poszłam do kuchni nalalam do szklanki wodę. W sadziłam tabletkę do ust po czym popiłam.
Wszyscy jeszcze spali co było prześmieszne bo to ja zawsze najdłużej śpię.
W samej pidżamie (luźna bluzka i majteczki z koronki) postanowiłam zrobić sobie śniadanie. Sięgnęłam po jajka do lodówki. Wyjęłam patelnie i zaczęłam robić jajecznice.
- Brawo za wczoraj Katniss.
Usłyszałam głos O'Briena. Oczywiście wyczułam nutkę ironii.
Odwróciłam się, tak, że staliśmy naprzeciwko siebie.
- Wygrałabym gdyby nie ty.
Odpowiedziałam wkurzona.
- Hah no widzisz... nie jesteś najlepsza
- Na pewno lepsza od ciebie..
- Zamknij się już. Bo te usta sam ci zatkam.
- Haha ciekawe w jaki sposób?
Zakpiłam.
- Tak
I właśnie teraz poczułam miękkie, ciepłe usta na swoich.
--------

W załączniku zdjęcie Thomasa
Przepraszam za błędy!!
Pisze coraz gorzej dlatego baardzo was za to przepraszam!

I Hate You.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz