Rozdział 7

851 66 6
                                    

Syo nie odzywał się do mnie już od tygodnia. Kiedy spędzam czas z chłopakami, on całkowicie mnie ignoruje. Traktuje mnie jak powietrze. Nie powiem, że mnie to nie bolało, bo właśnie tak było. Byłam przybita i na nic nie miałam ochoty. Nawet na mojego bloga. Przez ostanie dni nic nie udostępniałam. Nie czytałam nawet komentarzy i wiadomości.

Kiedy byłam sama, objadałam się lodami i czekoladą przy oglądaniu telewizji. Nie mogłam uwierzyć, że dopiero co odzyskałam starego przyjaciela i już udało mi się go stracić.
Dzisiaj właśnie był taki dzień. Siedziałam pod kocem i jadłam lody czekoladowe, a moje oczy śledziły losy bohaterów jakiegoś romansidła. Musiałam wyglądać na dziewczynę ze złamanym sercem. I właśnie tak się czułam. Ale dlaczego? Czy to możliwe... Nie! Przecież tyle czasu go nie widziałam. Ale tak strasznie za nim tęskniłam. Mogłam przecież do niego napisać, tak jak Natsuki napisał do mnie. Ne zrobiłam tego. Nie zrobiłam tego, bo się bałam. Bałam się, że on nie będę chciał ze mną utrzymywać kontaktu. Właśnie dlatego pisałam tylko okularnika. Chłopak wysyłał mi zdjęcia i opowiadał co u nich słychać.
Moje rozmyślania zostały przerwane przez gwałtowne otwarcie drzwi. Spojrzałam w tamtą stronę i zobaczyłam trzech chłopaków. Wszyscy patrzyli na mnie ze zmartwieniem wymalowanym na twarzy. Niebieskowłosy usiadł obok mnie, a Reji i Natsuki ukucnęli przede mną przez co nie widziałam ekranu telewizora.
- Musimy ci jakoś poprawić humor. - mruknął Ai.
- Zabieramy cię na długi i przyjemny spacer. - uśmiechnął się brunet.
- A późnej przemówimy Syo do rozumu. - dodał blondyn.
- Ale... - chciałam powiedzieć, że nie chcę i wolę się poużalać nad sobą w swoim pokoju.
- I nie ma, że nie chcesz. Musimy wyciągnąć cię z tego chwilowego dołka. - Reji posłał mi pokrzepiający uśmiech. - Nie potrafimy już dłużej patrzeć na twoją smutną twarz.
- Nie wiem czy wam się uda, ale możemy spróbować. - mruknąłam cicho.

I co?? Może być??
Podoba się??

Przepraszam, że tak długo nic się nie pojawiało, ale miałam egzaminy.
Teraz rozdziały będą się pojawiać częściej ;)

Moja Historia Uta no princeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz