-master! Co ty tu robisz?!- wpatrywalam sie w niego a yasuo sie oparl o katane.
- chce pomscic moich ludzi...
-juz dawno z tym skończyłam!-zlapalam sie za ramie. Master patrzyl na mnie surowym spojrzeniem.
-myslisz że ci uwierzę? -parsklam . Łzy naplynely mi do oczu a ja ucieklam od nich.
Z punktu widzenia Yasuo
- zadowolony jesteś? !-powiedziałem surowym tonem . On zaś tylko skrzyzowal ręce
-ona zabiła mi ludzi
- wiesz ale każdy sie uczy na błędach. ... widzisz jak ja to boli?! Ona tez ma uczucia
- tsa...nie wie co to prawdziwa miłość.
- A ty wiesz?- i tu go złapałem
- i ty jej wierzysz?
- ufam jej...Master mam w nosie twoich ludzi...mam na glowie swoje sprawy...jeżeli ci nie pasuje to wypierdalaj i nie wracaj dobrze?
- za bardzo sobie pozwalasz...
Parsklem i podnioslem katane.
-jesli cos sb zb przezncb to nie ręczę. ..-odeszlem w strone slyszalnego płaczu
Punkt widzenia Ahri
Dlaczego mnie to spotyka?! Ja go kocham ! Nigdy bym na niego nie rzuciła uroku...staram sie od tygodni by mnie zauważył a master musi wszystko psuć! Eh...
Moje lzy splywaly mi po policzkach gdy nagle poczułam ciepło dłoni na moim ramieniu.
Odwrocilam głowę. Yasuo otarł mi lzy i lekko przytulił
- jestem tu...-powiedział - juz ci...
Podnioslam wzrok . Jutro to zrobie ....obiecuje....
Szliśmy przez las gdy nagle zawachalam się.
-Yasuo...kocham Cię
- wiem o tym...
- a czy ty kochasz mnie? - wiedziałam zastsnowienie na jego twarzy.
- w sumie... tak
z tej wiadomosci tak bardzo się ucieszyłam że zemdlałam . Yasuo musiał mnie złapać bo gdy się obudziłam lezalam na jego kolanach. Piskliwym glosem powiedziałam
-t-ty mnie k-kochasz! !- Yasuo sie uśmiechnął. Ja bardzo sie rumienilam.to byla najszczesliwsza rzecz w moim życiu! Zaraz po tym że żyję.
- już spokojnie...głupawke zjadłaś na kolacje?-zasmial sie
-ja zjadłam dużą porcje miłości!
- uważaj bo bedziesz gruba!
Zasmial sie a ja skrzyzowalam ręce
- ha ha ha bardzo smieszne!
-----------------------------------------------------------
Krótki bo weny brak xD
CZYTASZ
Ahri- Lisica która dostała życie ✔
FanficCześć. ..mam na imię Ahri...należę od niedawna do League of Legends... sami zobaczycie dlaczego... Opowiem wam moją przygodę... moja miłość...niebezpieczeństwo i poświęcenie. ..tak było... "Zrobie wszystko by juz nie popełniać bledu z przed dni...m...
