Kasia jeszcze bardziej mnie męczyła ciągłym namawianem na dzisiejszą imprezę. Od rana dzwoniła, a ja już tylko przytakiwałam, aby skończyła. Dobrze wiedziała, że nigdzie nie pójdę. Wciąż jednak miała nadzięję. Nadzieja matką głupich. W końcu zaczęłam ignorować jej telefony. "Okej. Jak chcesz. Pójdę sama, opowiem ci jak dobrze się bawiłam" - nie odbierałam, więc wysłała sms. Chyba wreszcie zrozumiała.
Zbliżał się już wieczór, postanowiłam spróbować zasnąć. Moja mama wciąż była na delegacji dlatego znów byłam samiuteńka w tak dużym domu. Powinnam się już do tego przyzwyczaić, ale myśl o tym, że jestem tutaj sama zawsze spędza mi sen z powiek. W końcu położyłam się do łóżka i wzięłam komórkę, żeby sprawdzić nowinki. Taak... miałam nadzieję, że będzie coś ciekawego, a tu tylko SMS od Kasi, niechętnie spojrzałam na jego treść. "Elka! Sebastian pytał o ciebie, mówił, że przykro mu z tego powodu, że nie przyszłaś! ROZUMIESZ?! Trochę z nim o tobie pogadałam, z resztą wszystko ci opowiem. Słuchaj, mamy wolne auto, dosyć dużo czasu nam zajęła ta rozmowa, więc jeszcze nic nie wypiliśmy może przyjedziemy po ciebie?"
O kurczę, kurczę, kurczę! Nie wierzę! Moje uśpione motylki wleciały tuż pod gardło. Sebastian mnie kojarzy. Ten Sebastian. Ma do wyboru tyle dziewczyn i on zauważył takie coś jak ja? CUDOWNIE!
Z piętnastominutowego okazu euforii wyrwał mnie dźwięk SMSa od mojej przyjaciółki.
"Elka do cholery jesteś tam? Mamy przyjechać po ciebie czy mogę wreszcie wypić drinka?", a zaraz później "Naprawdę miło byłoby cię poznać. Sebastian."SEBASTIAN, SEBASTIAN, to on do mnie napisał z numeru Kasi. Nigdy nie pomyślałabym, że pójdę na jakąkolwiek domówkę. Jednak zdecydowałam się i szybko odpisałam "Okej, będę gotowa za pół godziny, możecie przyjechać?". Kasia zadzwoniła i jedyne co usłyszałam to okrzyk niedowierzania w to, że się zgodziłam. Na koniec tylko potwierdziła, że będą za pół godziny.
Właśnie w tej chwili zorientowałam się, że mam problem, trzeba się w coś ubrać. Po szybkim przeglądzie szafy zrozumiałam, że mam tylko jedną sukienkę. Kiedy nieudolnie próbowałam zrobić makijaż, usłyszałam kroki przy wejściu. Pomyślałam, że to pewnie Kasia z Sebastianem, więc szybko zbiegłam na parter i z wielkim uśmiechem przekręciłam klucz w drzwiach.
CZYTASZ
Wszystko w Sekundę | Opowiadanie Zakończone
RomanceElka, dziewczyna wychowująca się bez rodziców, odsunięta od świata, będąca o krok od śmierci, nie dopuszcza do siebie miłości. A może chłopak z rockowego zespołu zdoła zmienić ją nieodwracalnie i zostać jej bohaterem?